Jedna trzecia apartamentów sprzedanych
Prace na budowie Złotej 44 mają zakończyć się na początku 2013 r. „Pierwsi mieszkańcy wprowadzą się do apartamentów w kwietniu 2013 roku” – poinformowała Alicja Kościesza, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Orco Property Group podczas czwartkowej prezentacji nowych pakietów wykończeń wnętrz w Złotej 44.
Sprzedaż apartamentów w Złotej 44 na razie nie posuwa się do przodu. Do tej pory spółka Orco znalazła chętnych jedynie na 30 proc. z 250 luksusowych mieszkań.
Takie same cyfry podawano dokładnie rok temu. Jak tłumaczy Alicja Kościesza, część osób, które kupiły mieszkania jeszcze w 2006 r., w wyniku półtorarocznego przestoju w budowie wieżowca wycofała się z inwestycji.
Orco twierdzi jednak, że w ostatniej fazie budowy Zlotej 44 sprzedaż apartamentów wyraźnie przyspieszy. „To normalne, że w miarę postępów budowy, sprzedaje się coraz więcej mieszkań” – mówi Kościesza.
Otwarcie pierwszego apartamentu pokazowego również przesunie się w czasie – miał być gotowy już w kwietniu, zgodnie z najnowszymi planami, będzie oddany w czerwcu tego roku.
„W tym momencie zakończyliśmy już prace nad ofertą dla klientów. Teraz trwają prace nad doborem materiałów wykończeniowych dla przestrzeni wspólnych w Złotej 44, takich jak strefa wind czy lobby” – mówi Alicja Kościesza.
Co ciekawe, najlepiej sprzedają się teraz największe i najdroższe apartamenty. „W przypadku naszej inwestycji, nie ma takiego pojęcia, jak rabat. To sprzedaż dobra luksusowego, tu nie ma wyprzedaży. Cena jest uzasadniona wartością” – mówi przedstawicielka Orco.
Penthouse na 52 piętrze będzie "gorącym towarem"
Średnia cena metra kwadratowego w apartamentowcu to 32 tys. zł, a koszt przeciętnego mieszkania waha się w granicach 6-8 mln zł. Najmniejszy i jednocześnie najtańszy apartament w Złotej 44 ma 62 m kw. i będzie kosztował 1,2 mln złotych. Zlokalizowany jest po zachodniej stronie wieżowca. Najdroższy 3-poziomowy penthouse z tarasem na ostatnich piętrach „Szklanego Żagla” zajmie powierzchnię 374 m kw. Cena za metr kwadratowy tego apartamentu mocno przekracza 40 tys. zł.
Penthouse wciąż jeszcze nie znalazł nabywcy. Kościesza zapewnia, że po wykończeniu apartament ten będzie wyjątkowo „gorącym towarem” i będzie przyciągał klientów z całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Redakcja Forsal.pl miała okazję wjechać na 52. piętro, na którym znajdzie się najdroższy apartament. Przyznajemy, że widok na Warszawę z tego miejsca jest imponujący.
Wśród chętnych do zakupu mieszkań w Złotej 44 nie brakuje osób zainteresowanych inwestycją w połączone lokale. Kościesza ujawnia, że Orco prowadzi rozmowy m.in. na temat zakupu 900 m kw. przez jednego klienta.
Tożsamość przyszłych mieszkańców Złotej 44 jest ściśle tajna. Wiadomo jedynie, że klienci Orco, którzy do tej pory zakupili apartamenty w „Szklanym Żaglu” to w 95 proc. przedstawiciele najzamożniejszej części elity polskiego biznesu.
„Sprzedajemy pewien styl życia. Inspiracje czerpaliśmy z ekskluzywnych apartamentowców za granicą” – mówi Alicja Kościesza z Orco. Jej zdaniem Złota 44 może być stawiana w jednym szeregu z takimi światowymi inwestycjami, jak Trump International Hotel & Tower w Toronto, One Hyde Park w Londynie czy One57 w Nowym Jorku.
Kryształy, marmury i „Bentleye” rynku AGD
Właściciele mieszkań w Złotej 44 wprowadzać się będą do już urządzonych apartamentów, przy czym będą mieli swobodę własnej aranżacji lokali. Do wyboru każdego klienta jest 15 różnych stylizacji wnętrz w Złotej 44. Ich autorką jest Patrycja Zaczyńska, polska architekt wnętrz, która wcześniej projektowała m.in. w Moskwie, Monte Carlo, Londynie i Nowym Jorku.
Wnętrza apartamentów zdobić będą m.in. włoskie marmury, szlachetne piaskowce, naturalne drewno – hebanowe lub z szarego bądź bielonego dębu, czy zrobione specjalnie dla potrzeb apartamentów na Złotej 44 szafki łazienkowe wykonane w całości z marmuru. Wysokość każdego z apartamentów będzie przekraczać 3 metry. W najdroższej wersji stylizacji Art Deco – Crystal Splendor znajdziemy też kryształowe umywalki w łazienkach czy podłogi i drzwi z onyksu.
Każdy apartament będzie wyposażony w sprzęty renomowanych marek. W mieszkaniach znajdować się będą m.in. energooszczędne kanałowe grzejniki JAGA (wartość dla jednego apartamentu to 32 tys. zł), armatura firmy Dornbracht z masywnego, ręcznie polerowanego mosiądzu chromowanego (37 tys. zł za komplet), czy też wanny Villeroy & Boch z Quarylu. Kuchnie zostaną wyposażone w sprzęt marki Gaggenau, nazywanej często Bentleyem rynku AGD (koszt to 77 tys. zł na apartament). Firma ta, oprócz Złotej 44, wyposażyła w swój sprzęt zaledwie 8 innych inwestycji mieszkaniowych na świecie.
Inteligentny system do zarządzania apartamentem połączony z usługą concierge dostępną 24 godziny na dobę jest wart 60 tys. zł przy wycenie dla każdego apartamentu. Każdy mieszkaniec otrzyma specjalną kartę magnetyczną, która umożliwia dostęp do budynku, garażu i wjazd tylko i wyłącznie na własne piętro lub na specjalne piętro rekreacyjne.
„Złota 44 jest wizytówką Polski. Popyt na tak luksusowe apartamenty świadczy o wizerunku naszego państwa, o tym, że Polska jednak jest zieloną wyspą” – mówi Alicja Kościesza. Przyznaje, że wraz ze zbliżającymi się mistrzostwami Euro 2012 projekt wzbudza coraz większe zainteresowanie wśród zagranicznych mediów.