Mieszkanie plus będzie kompleksowym programem, w ramach którego chcemy, by w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy, co najmniej kilkadziesiąt tys. mieszkań było w budowie - mówił w sobotę premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami Lublina.

Szef rządu przyznał, że Mieszkanie plus to "bardzo trudny, skomplikowany program, który składa się z trzech filarów". Jak mówił, pierwszym z nich to ulgi, które - jak mówił - mają sprawić, że powstawać będzie więcej mieszkań. "Drugi filar to wsparcie dla najemców, czyli dopłaty do czynszów, żeby był on jak najniższy. Co roku będzie wchodziło do tego programu kilkadziesiąt tys. osób, czyli po roku będzie to populacja, jak tutaj w Lublinie - 350 tys." - wyjaśnił Morawiecki.

Dodał, ze trzeci filar rządowego programu Mieszkanie plus to "specjalne ustawodawstwo, łatwość w przekształceniach tak, żeby inwestorzy rzeczywiście nie musieli dwa, trzy, cztery lata czekać na zezwolenia, ale dwa, trzy, cztery, pięć miesięcy; to jest bolączka polskiego systemu budowania" - ocenił. Wskazał, że decyzja ws. przekształceń będzie należeć do samorządowców.

"Jeżeli samorząd będzie chciał, będą tereny tak jak w Białej Podlaskiej, (...) to pomożemy zbudować i będą te dopłaty do czynszu. Będzie to kompleksowy program, do którego w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy chcemy, by co najmniej kilkadziesiąt tys. mieszkań było w budowie" - dodał.

Morawiecki podkreślił, że w planach rządu znajduje się także program zwiększania miejsc pracy. "Bezrobocie, które jeszcze 3-4 lata temu wynosiło kilkanaście, a w niektórych powiatach przekraczało nawet dwadzieścia procent, (...) dzisiaj to bezrobocie w skali kraju porównywane przez Komisję Europejską oscyluje wokół 4,5 proc. Jesteśmy na piątym miejscu w UE, (...) na jednym z najniższych poziomów bezrobocia w Unii Europejskiej" - mówił premier.

Reklama