Dla ok. 313 tys. osób ZUS zdecydował już o wypłacie emerytur wynikających z przepisów obniżających wiek emerytalny. Na ich podstawie do 29 grudnia ZUS ogółem wydał decyzje emerytalne już dla 395 tys. osób.

Od października do 29 grudnia ZUS wydał 395 tys. decyzji emerytalnych. Większość z nich dotyczy kobiet - 233,2 tys., a 161,8 tys. - mężczyzn.

Przeciętna emerytura brutto, wynikająca z wydanych dotychczas decyzji o wypłatach świadczeń, wyniosła w przypadku kobiet 1 614 zł 39 gr., a w przypadku mężczyzn - 2 699 zł 52 gr.

Przeciętna wysokość emerytury zależy od regionu - dla kobiet najwyższa jest w I oddziale ZUS w Warszawie - 2044 zł 48 gr, a najniższa w oddziale w Biłgoraju - 1454 zł 86 gr. Najwyższa przeciętna emerytura mężczyzn jest w oddziale w Rybniku - 3533 zł 47 gr., a najniższa również w Biłgoraju - 2195 zł 29 gr.

Liczba świadczeń zawieszonych z uwagi na kontynuowanie zatrudnienia lub na wniosek świadczeniobiorcy wynosi 54 135. Decyzji odmownych ZUS wydał 27 942.

Reklama

Rzecznik ZUS Wojciech Andrusiewicz zwrócił uwagę, że ok. 53 proc. wnioskodawców nie było aktywnych zawodowo przed złożeniem wniosku. "Liczba decyzji, jakie wydaliśmy w ciągu tylko jednego kwartału, świadczy o niezwykle ciężkiej pracy, jaką wykonali nasi pracownicy. Taka skala w dotychczasowej historii Zakładu jeszcze się nie zdarzyła. Ważne było dla nas, by nie pozostawić ludzi bez środków utrzymania, a duża część wnioskodawców nie była aktywna zawodowo przed złożeniem wniosku" - wyjaśnił.

Od 1 października do 29 grudnia do ZUS złożono ogółem 424 tys. wniosków. 172 906 osób było aktywnych zawodowo. Pobierających świadczenia (m.in. przedemerytalne i renty) było 133,9 tys. 29 721 wnioskodawców było zarejestrowanych w powiatowych urzędach pracy. 54 778 nie miało tytułu do ubezpieczenia.

W środę minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska zwróciła uwagę, że pomimo wprowadzenia od 1 października obniżonego wieku emerytalnego liczba zatrudnionych Polaków "nie malała". "Ten wpływ przywrócenie wieku emerytalnego na rynek pracy nie był tak silny, jak to szacowano wstępnie" - oświadczyła.

223,9 tys. emerytów, w odniesieniu do których zdecydowano już o wypłacie świadczenia, podało swój numer konta w banku i otrzymają pieniądze przelewem, 81,8 tys. chce otrzymać je pocztą, a 7 tys. 256 nie podało sposobu przekazywania pieniędzy.

1 października weszła w życie reforma emerytalna, zgodnie z którą kobiety ponownie uzyskały prawo do przejścia na emeryturę od 60. roku życia, a mężczyźni od 65. Jest to powrót do stanu sprzed uchwalonej w 2012 r. reformy, przewidującej stopniowe podnoszenie wieku emerytalnego do 67 lat bez względu na płeć.

>>> Czytaj też: Urlopy na poratowanie zdrowia zawieszone. Nauczyciele: władza nas lekceważy