Jak poinformowała PAP koordynatorka projektu darmowych porad prawnych Justyna Samolińska, powstał on w odpowiedzi na głęboki kryzys ekonomiczny i nagłe pogorszenie się sytuacji milionów osób w Polsce. "W dziesiątkach branż - w handlu detalicznym, turystyce, gastronomii, usługach fryzjerskich, kosmetycznych, w kulturze, branży eventowej, wszędzie tam firmy przestały przynosić dochody, a pracownicy wylądowali na ulicy, duża część z nich pracowała na umowach śmieciowych i teraz znajduje się w fatalnej sytuacji" - podkreśliła.

"Wiele z osób, które z dnia na dzień straciły jedyne źródło utrzymania, nie miały pojęcia, czy to co się dzieje jest zgodne z prawem, czy przysługuje im pomoc od państwa i jak się po nią zgłaszać. Docierały do nas informacje o naruszeniach praw pracowniczych, zgłaszały się do nas związki zawodowe i indywidualne osoby, prosząc o radę czy interwencję" - tłumaczy Samolińska.

Koordynatorka podkreśla, że w program darmowych porad prawnych zaangażowało się kilkudziesięcioro prawników i prawniczek z Lewicy Razem. "Biorą w nim udział także posłowie i posłanki Razem - Daria Gosek-Popiołek, Paulina Matysiak, Maciej Konieczny, Magdalena Biejat, Marcelina Zawisza i Adrian Zandberg. Z jednej strony interweniują oni u pracodawców, którzy ewidentnie łamią prawo pracy, z drugiej reprezentują interesy grup całkowicie pominiętych w tzw. tarczy antykryzysowej" - powiedziała Samolińska.

Jako przykłady działania posłów podaje m.in. interwencje Darii Gosek-Popiołek u marszałka województwa małopolskiego o zorganizowanie transportu, ponieważ prywatni przewoźnicy zawiesili kursy i pracownicy, którzy muszą chodzić do pracy, nie mieli jak do niej dojechać; powiadomienie Państwowej Inspekcji Pracy przez Macieja Koniecznego i Paulinę Matysiak o zwolnieniach grupowych w jednej z fabryk we wschodniej części kraju czy interwencję Marceliny Zawiszy w ZUS w sprawie podstawy prawnej wykluczenia ze zwolnienia z opłat ZUS mikroprzedsiębiorców, którzy przed epidemią zalegali z opłatami.

Reklama

"W większości przypadków, które do nas trafiają, udzielamy po prostu porady, informacji o przysługujących zainteresowanym osobom prawach, o obowiązkach pracodawcy, o świadczeniach wynikających czy to z tzw. tarczy antykryzysowej, czy po prostu z systemu zabezpieczeń społecznych" - mówiła koordynatorka programu.

Dodała też, że do Lewicy Razem zgłaszają się ludzie, których pracodawcy zamiast na postojowe chcą wysłać na bezpłatny urlop, zwolnić ich bez okresu wypowiedzenia, czy przestać wypłacać pensję. "Inne osoby chcą się dowiedzieć, czy przysługuje im od pracodawcy podstawowa ochrona epidemiologiczna - maseczki, rękawiczki, płyny dezynfekujące - i jakie mają możliwości działania, jeśli ich nie otrzymują. Wielu mikroprzedsiębiorców nie wie, jaka pomoc im się należy i jak się o nią ubiegać - im również pomagamy" - powiedziała Samolińska.

"Dzięki uruchomieniu pomocy prawnej posłowie i posłanki mają też lepszy wgląd w sytuację w kraju, dowiadują się o wielu kwestiach, które pozostały - umyślnie czy przez brak wiedzy - zaniedbane przez partię rządzącą i mogą reprezentować osoby pokrzywdzone przez państwo czy nieuczciwych pracodawców. O prawa zgłaszających się do nas ludzi walczymy w PIP, GIS, ZUS czy w instytucjach samorządowych i w ministerstwach, a przede wszystkim - w Sejmie" - podkreśliła.

Aby uzyskać poradę prawną, należy napisać maila na adres pomocprawna.razem@gmail.com. (PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski