Jak podał dziennik "Izwiestija", zapotrzebowanie na pracowników gotowych świadczyć usługi zdalnie wzrosło o 20-30 proc. Jednocześnie w pierwszej połowie kwietnia trzykrotnie wzrosła u jednego z pośredników liczba aplikacji, w których szukający pracy proponują jej świadczenie zdalnie. Po wprowadzeniu wymogów samoizolacji z powodu pandemii koronawirusa jako pierwsi zaczęli pracować na odległość nauczyciele i korepetytorzy. Gdy zamknięte zostały kluby fitness, ich instruktorzy zaczęli prowadzić treningi przez internet. Teraz praca zdalna dociera - jak zauważa gazeta - nawet do tych zajęć, które wcześniej wydawały się niemożliwe bez bezpośredniego kontaktu.

Konsultacje online proponują na przykład hydraulicy, elektrycy, specjaliści naprawiający sprzęt domowy i montujący meble. Styliści gotowi są pomóc w dobraniu odpowiedniej garderoby, udzielając porad przez internet. Jako zupełnie nową usługę dziennik określa opiekuna do dzieci online: to osoba, która w tym trybie poprowadzi z dzieckiem zajęcia czy zajmie je zabawą w czasie, gdy rodzice zajęci są swoimi sprawami.

Przedstawiciel agencji eventowej Stanisław Rublow powiedział dziennikowi, że w tej branży perspektywiczne mogą okazać się imprezy online, na których można zebrać jednocześnie wielu gości z różnych miejsc świata.

Niewykluczone, że obecne przymusowe ograniczenia sprawią, że sfera usług zmieni styl pracy i format konsultacji online okaże się przyszłościowy. Przyspieszona cyfryzacja potrzebna jest w wielu sferach, na przykład w pracy urzędów czy notariuszy - powiedziała "Izwiestijom" przedstawicielka organizacji Diełowaja Rossija (Rosja Biznesu) Nonna Kagramanjan. Inny ekspert, Iwan Pietuchowski widzi miejsce w przyszłości dla nowych zawodów, głównie w biznesie: konsultantów online, asystentów przygotowujących listy i planujących spotkania i delegacje, finansistów i księgowych. Jak zauważa, świat stopniowo zmierza do tego, że część usług będzie świadczona na odległość. (PAP)

Reklama