Według organizatorów demonstracji ze związków zawodowych działających w Renault, przed fabryką w godzinach rannych zjawiło się około 8 tys. osób.

Zakład wstrzymał pracę w piątek, po tym jak zarząd koncernu zapowiedział plan oszczędnościowy. W ramach trzyletniego planu firma, która miała problemy finansowe jeszcze przed pandemią koronawirusa, zamierza zredukować zatrudnienie o 15 tys. osób i wprowadzić oszczędności na ponad 2 miliardy euro.

W konsekwencji ucierpi m.in. zatrudniająca ponad 2 tys. osób fabryka w Maubeuge, skąd przeniesiona zostanie produkcja elektrycznych aut Kangoo. (PAP)