Aleksander Łukaszenka znalazł sposób na powstrzymanie masowej emigracji Białorusinów.

Podpisał właśnie dekret, zgodnie z którym 13 tys. pracowników 9 zakładów przemysłu drzewnego będzie musiało zawrzeć nowe umowy o pracę. W ich ramach zostanie zapisana klauzula zakazująca odejścia z pracy przed ustalonym terminem. Jeśli zostanie złamana, pracownik będzie obowiązany zwrócić całość zarobionych pieniędzy.

Kwota będzie mu potrącana z poborów w nowej pracy. Gdyby takiej nie znalazł, zostanie zmuszony do powrotu do dawnego pracodawcy i pracy za darmo do czasu uregulowania należności. Pracownicy wskazanych zakładów nie otrzymają też dokumentów uprawniających ich do wyjazdu za granicę.

W 10-milionowej Białorusi około milion osób wyjechało do pracy za granicę, przede wszystkim do Rosji i Polski, gdzie zarobki są dużo wyższe.

Reklama