Dzięki temu, że każda spółka notowana na rynku kapitałowym zobowiązana jest do publikowania sprawozdań finansowych, możemy przyjrzeć się jaka jest ich efektywność nakładów na wynagrodzenia. W analizie danych wykorzystaliśmy narzędzie Sedlak & Sedlak Compensation Assessment Tool.
Podstawą obliczeń wszystkich wskaźników były wydatki na świadczenia pracownicze w 2017 roku, publikowane w rocznych sprawozdaniach spółek. W ich skład – poza płacą zasadniczą i zmienną – wchodzą również nakłady na świadczenia dodatkowe oraz obowiązkowe narzuty na wynagrodzenia.
Ile w przeliczeniu na etat?
Pierwszym omawianym wskaźnikiem jest miesięczny koszt świadczeń pracowniczych w przeliczeniu na jeden etat. Patrząc na dane zawarte na wykresie 1 potwierdza się, że w branży IT wynagrodzenia są wysokie. Dla większości spółek wskaźnik mieści się w przedziale od 6 do 11 tys. PLN. Wyjątkiem jest Asseco Polska, gdzie średniomiesięczne wydatki na pełny etat wyniosły blisko 16 tys. PLN. Spółka ta wyróżnia się również poziomem zatrudnienia. W 2017 roku średnioroczna liczba etatów przekroczyła w niej 20 tys., co było najwyższą wartością w indeksie WIG-Informatyka.
Jaki udział w całości?
Kolejnym punktem odniesienia jest udział świadczeń pracowniczych w całości kosztów firmy. Struktura kosztów stanowi ważną informację o tym, w jaki sposób wydatkowane są środki w spółce. W czterech z nich nakłady na świadczenia pracownicze stanowią większość kosztów (ich udział jest wyższy niż 50%). Płacące najhojniej (w przeliczeniu „na głowę”) Asseco Polska znalazło się w tym gronie dopiero na 4 miejscu. Na przeciwległym biegunie znalazły się trzy spółki, w których udział świadczeń pracowniczych nie przekroczył 20%. Były to kolejno: OPTeam, Arcus oraz Atende. Różnice te wynikają przede wszystkim z profilu działalności danej organizacji.