Firma napisała w komunikacje, że podjęła tę decyzję by "wzmocnić konkurencyjność".
Jak informuje Tesco, supermarkety były najemcą powierzchni handlowej we wszystkich sześciu placówkach. W trzech z nich firma skorzystała z wygaśnięcia umowy najmu, a w trzech kolejnych umowy zostały rozwiązane. "Najem powierzchni handlowej oznacza dodatkowy koszt, który w obecnej sytuacji na rynku detalicznym byłby zbyt wysoki w stosunku do osiąganych przez wspomniane sklepy przychodów" - napisano.
Tesco wdroży procedury zwolnień grupowych, ponieważ "szacowana liczba redukowanych miejsc pracy w tych sklepach przekroczy 30". Pracownicy zamykanych placówek mieli już zostać poinformowani o decyzji firmy, jak informuje Tesco, zaproponowano im także inne stanowiska pracy w strukturach Tesco. Jeśli nie przyjmą propozycji, dostaną odprawy przewidziane przepisami kodeksu pracy.
>>> Czytaj też: Ten ranking miażdży nasz system podatkowy. Polska trzecia od końca w Europie
Jak informuje sieć handlowa, "zamknięcia mogą oznaczać likwidację do 56 etatów, zaś ostateczna liczba pracowników dotkniętych procesem będzie znana po zakończeniu przewidzianego prawem okresu konsultacji".
O planowanych zmianach poinformowany został odpowiedni Urząd Pracy oraz organizacje związkowe działające w Tesco. Firma napisała w oświadczeniu, że procedura zwolnień grupowych dotyczy wyłącznie sześciu zamykanych sklepów w Bydgoszczy, Kudowie-Zdroju, Legionowie, Ostrowcu Świętokrzyskim, Gniewie i Nowem.
>>> Czytaj też: Jak za jednego zainwestowanego dolara zarobić ponad 3 tys.?
Komentarze (11)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeMy cywilizacja.
Ta, cywilizacja gumiaków i wstrętu do mydła. Nie wszyscy, ale to co widać, ta szumowina co zatłacza ulice robi na mnie takie wrażenie.
Dopiero co gajowy był u Japończyków i się tam wymądrzał, że uczyni bramę wjazdową Japońcom do Europy. Spadł z księżyca, konia czy z byka? Japońce tu są, siedzą i jeśli im by się tylko czego zachciało to dostaną i to na wysięgi kto żyw rozwija dywan i zaprasza. O czym ten nasz gajowy ględzi? W telewizji NHK, japońska po angielsku, ani się nie zająknęli o wiekopomnej wizytacji, za to wizyta następcy tronu w Wielkiej Brytanii codziennie komentowana po kilka minut na njus. Eh gajowy, gajowy. Pobudka! przecknij się chłopie.
"Sklepy w Gniewie i Nowem zamkną się na przełomie marca i kwietnia"
nie, sklepy nie "zamykają się", sklepy zostają zamknięte :)
"Zamknąć się" to może najwyżej słabo edukowany pisarz artykułów, czego Wam, drogi Forsalu, nie życzę.
korki z polskiego by się szanownej Redakcji przydały...
W UK ale nie tylko zwolnienia idą w tysiące:
http://www.southwestnews.org.uk/news/exeter-tesco-job-fears-as-10000-positions-culled-and-43-stores.
W samej centrali pracę straci 6000 tys ludzi.