Dziennik “El Mundo” podał, że w piątek do listy samorządów, które od końca czerwca ogłosiły regionalną kwarantannę w związku z zagrożeniem epidemią, dołączyły dwie gminy we wspólnocie Kastylii i Leonu: Cantalejo oraz Carrascal del Rio.

Portal VozPopuli, przypominając o ogłaszanych od lipca licznych kordonach sanitarnych w lokalnych społecznościach, w których pojawiły się ogniska koronawirusa, twierdzi na podstawie szacunków rządów regionów, że do końca 2020 r. wskutek przymusowych izolacji społecznych pracę może stracić ponad 2 mln osób.

Hiszpański portal przypomina, że tylko w kwietniu, który był pierwszym pełnym miesiącem ogólnokrajowej kwarantanny wprowadzonej 15 marca na podstawie stanu zagrożenia epidemicznego, w całym kraju zniknęło ponad pół miliona etatów.

Reklama

Z kolei podawana przez dziennik “Expansion” prognoza Światowej Rady Podróży i Turystyki (WTTC) wskazuje, że wprowadzane w Hiszpanii przymusowe izolacje społeczne spowodowane kolejnymi ogniskami SARS-CoV-2 mogą nasilić trudną sytuację na rynku pracy i do końca roku zlikwidować około 2,3 mln miejsc pracy.

Według oceny WTTC oraz szacunków władz poszczególnych regionów Hiszpanii, najwięcej likwidowanych miejsc pracy z powodu koronawirusa notowanych jest w sektorach hotelarskim oraz restauracyjnym.

Z danych Krajowego Urzędu Statystyki (INE) wynika, że wskutek kryzysu wywołanego epidemią koronawirusa do końca czerwca z pracy zwolniono w Hiszpanii ponad milion osób.