W ciągu trzech kwartałów 2016 r. liczba poszkodowanych w wypadkach przy pracy, wyniosła ogółem 55 tys. 730 osób i była o 0,9 proc. wyższa w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku.

Zdecydowana większość, czyli 55 tys. 291 osób uległo wypadkom ze skutkiem lekkim - to o 1,1 proc. więcej niż przed rokiem, 307 osób — wypadkom z ciężkimi obrażeniami ciała (analogicznie o 10 proc. mniej), wypadkom śmiertelnym — 132 osoby (analogicznie o 34,3 proc. mniej).

Najwięcej wypadków śmiertelnych wydarzyło się w budownictwie - 28. W sumie w tej branży zanotowano ogółem 3456, w tym 51 ciężkich i 3377 lekkich. W dziale transport i gospodarka magazynowa miało miejsce 4117 wypadków, w tym 23 śmiertelne, 19 ciężkich, 4075 lekkich.

Przyczyną większości wypadków jest niewłaściwe zachowanie pracownika. Czynnik ten odpowiada za 59,7 proc. wszystkich. Niewłaściwy stan czynnika materialnego to 8,4 proc., nieużywanie sprzętu ochronnego 1,5 proc.

Reklama

GUS podał, że podczas wypadków przy pracy najczęściej dochodzi do urazów rąk - 43,3 proc, nóg - 34,8 proc. i głowy 9,7 proc.

W czasie trzech kwartałów 2016 r. tzw. wskaźnik wypadkowości, czyli liczba poszkodowanych na 1000 pracujących w Polsce wyniósł 4,52. Najwyższe wskaźniki odnotowano w województwach: warmińsko-mazurskim (5,94) i dolnośląskim (5,87), najniższe w województwach mazowieckim (3,09) i małopolskim (3,47). (PAP)