Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

5 trików, które pomogą podczas rozmowy o pracę

13 listopada 2016, 09:46
Wszelkie nasze zacięcia, zająknięcia i przerywniki, jak długie „y” czy „e” zdradzają niepewność i brak praktyki w publicznych wystąpieniach. Nie ma co się tym załamywać – każdy tak ma, tyle że nie każdy ma tego świadomość. A to pierwszy krok do sukcesu. Bo, żeby pozbyć się tych językowych niedoskonałości, trzeba je najpierw rozpoznać. Jak to zrobić? Najłatwiej się nagrać, a potem bezlitośnie ocenić. „Przed rozmową kwalifikacyjną warto przećwiczyć odpowiadanie na kilka ulubionych pytań rekruterów, np. „jakie są twoje mocne strony”, czy „dlaczego powinniśmy zatrudnić właśnie ciebie”. Nagrywamy odpowiedzi i patrzymy, jakie gesty i nerwowe tiki wykonujemy. Mogą to być na przykład częste poprawianie włosów, trzęsienie nogą, nienaturalnie szybkie mówienie, powtarzanie tych samych, niepotrzebnych słów. Obserwujemy, w jakich momentach to robimy. Po czym nagrywamy się jeszcze raz, próbując raczej zamilknąć na moment niż zasłonić się nerwowym tikiem.” – radzi Bartosz Struzik z międzynarodowego serwisu z ofertami pracy MonsterPolska.pl.
Wszelkie nasze zacięcia, zająknięcia i przerywniki, jak długie „y” czy „e” zdradzają niepewność i brak praktyki w publicznych wystąpieniach. Nie ma co się tym załamywać – każdy tak ma, tyle że nie każdy ma tego świadomość. A to pierwszy krok do sukcesu. Bo, żeby pozbyć się tych językowych niedoskonałości, trzeba je najpierw rozpoznać. Jak to zrobić? Najłatwiej się nagrać, a potem bezlitośnie ocenić. „Przed rozmową kwalifikacyjną warto przećwiczyć odpowiadanie na kilka ulubionych pytań rekruterów, np. „jakie są twoje mocne strony”, czy „dlaczego powinniśmy zatrudnić właśnie ciebie”. Nagrywamy odpowiedzi i patrzymy, jakie gesty i nerwowe tiki wykonujemy. Mogą to być na przykład częste poprawianie włosów, trzęsienie nogą, nienaturalnie szybkie mówienie, powtarzanie tych samych, niepotrzebnych słów. Obserwujemy, w jakich momentach to robimy. Po czym nagrywamy się jeszcze raz, próbując raczej zamilknąć na moment niż zasłonić się nerwowym tikiem.” – radzi Bartosz Struzik z międzynarodowego serwisu z ofertami pracy MonsterPolska.pl. / ShutterStock
Boisz się, że się zestresujesz i zatniesz podczas rozmowy kwalifikacyjnej? Oto kilka sposobów na tremę, podpatrzonych u profesjonalnych mówców.
Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Reklama

Reklama
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama
image for background

Przejdź do strony głównej