5 trików, które pomogą podczas rozmowy o pracę
Boisz się, że się zestresujesz i zatniesz podczas rozmowy kwalifikacyjnej? Oto kilka sposobów na tremę, podpatrzonych u profesjonalnych mówców.
Boisz się, że się zestresujesz i zatniesz podczas rozmowy kwalifikacyjnej? Oto kilka sposobów na tremę, podpatrzonych u profesjonalnych mówców.
1 Wyszukujemy pytania – koła ratunkowe. Kilka porządnie przygotowanych odpowiedzi uratuje nas, kiedy się zestresujemy. Żeby np. dobrze przygotować wypowiedź na pytanie „dlaczego chcesz dla nas pracować”, trzeba zebrać sporo informacji o firmie, co daje nam niezłą wiedzę. Jeśli do tego mamy przemyślaną odpowiedź na pytanie o nasze mocne strony, jesteśmy w domu. Wtedy nawet z trudnego pytania można się wybronić, przekierowując sprytnie odpowiedź na to, co przygotowaliśmy.
ShutterStock
2 Jeśli mimo wszystko stres nie odpuszcza, skupiamy się na oddechu. Kiedy się denerwujemy, jesteśmy poruszeni i spięci, to zapominamy o oddychaniu. Oddech robi się płytki, co jeszcze pogłębia uczucie przytłoczenia sytuacją. Tak właśnie wpada się w panikę. A wystarczy zrobić pauzę, wziąć wdech i zatrzymać powietrze na moment. To pozwoli ciału wyciszyć się i obniżyć poziom niepokoju.
ShutterStock
3 Zamiast szybko odpowiadać na pytania ze splątanym językiem, lepiej zrobić kilkusekundową pauzę. „Większość zatrudniających doceni, że zastanawiamy się chwilę, by udzielić mądrej odpowiedzi. Co więcej, niektóre pytania są tak skonstruowane, by dowiedzieć się, jak działamy w sytuacji stresu. Lepiej więc spróbować rozluźnić się, pomyśleć i udzielić najlepszej odpowiedzi, jaką znamy.” – dodaje ekspert MonsterPolska.pl.
ShutterStock
4 Niezależnie od tego, jak mocno się denerwujemy, możemy dodać sobie pewności za pomocą ciała. To nie tylko wpływa na to, jak odbierają nas inni ale może zmieniać to, jak sami się ze sobą czujemy. Przed spotkaniem, warto pójść na chwilę w ustronne miejsce i przez dwie minuty postać w pozie supermana - nogi w małym rozkroku, ręce na biodrach, wypięta klatka. Brzmi śmiesznie, ale naprawdę działa.
ShutterStock