"Przyznane środki gwarantują w najbliższym okresie sprawną realizację zadań realizowanych w tym zakresie przez powiatowe urzędy pracy, niemniej należy liczyć się z tym, że pieniądze szybko wyczerpią się. Widać podobną tendencję jak przed rokiem, kiedy środków nie było już w okolicach maja" - powiedziała w środę PAP Paulina Cius z Wojewódzkiego Urzędu Pracy (WUP) w Katowicach.

Chodzi o pieniądze na tzw. aktywne formy zwalczania bezrobocia, wymienione w ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, m.in. szkolenia prowadzące do podniesienia, uzupełnienia lub zmiany kwalifikacji zawodowych, staże u pracodawców (cieszące się zwykle popularnością), przygotowanie zawodowe dorosłych, prace interwencyjne, jednorazowe dotacje na podjęcie działalności gospodarczej i doradztwo w tym zakresie oraz pomoc prawną i doradztwo zawodowe, a także wyposażenie stanowiska pracy dla bezrobotnego.

Przypadające na region pieniądze mogą być zwiększone w drugiej połowie roku, po podziale tzw. rezerwy ministra pracy.

Samorządy i urzędy pracy z woj. śląskiego dysponują w br. blisko 175 mln zł, z tego blisko 113,7 mln zł z Funduszu Pracy oraz ponad 61,2 mln zł z unijnego Europejskiego Funduszu Społecznego, w ramach Programu Kapitał Ludzki - to środki przeznaczone dla powiatowych urzędów pracy w regionie. Zgodnie z procedurą, wnioskują one o te pieniądze do WUP. Rozpoczęty 6 lutego br. nabór wniosków w tym zakresie trwa do 17 lutego br.

Reklama

Niezależnie od tych środków, WUP rozstrzygnął już inny konkurs - w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki - wybrano grupę operatorów, którzy będą realizować projekty, które wspierają uruchamianie własnego biznesu. Na ten cel przeznaczono 30 mln zł, z tych pieniędzy będą finansowane bezzwrotne dotacje (do 40 tys. zł) dla osób, które otwierają firmy.

Każdego roku ta forma wsparcia cieszy się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców regionu; średnio o jedną dotację stara się ok. 20-30 osób. Woj. śląskie - na tę formę wsparcia osób uruchamiających własny biznes - otrzymało 166 mln zł na lata 2007-2013; pozostało jeszcze 30 mln zł. Dotychczas z wykorzystaniem tych środków działalność gospodarczą uruchomiło ponad 900 osób, a przeszło 1,3 tys. uczestniczy w projektach prowadzących do uzyskania dotacji. Dominują wśród nich kobiety.

W obecnym rozdaniu do projektów może zakwalifikować się 546 osób, z których 453 otrzyma wsparcie finansowe. Także tym razem zainteresowanie jest olbrzymie.

Według dotychczasowych zasad każdy (zarówno pracujący, jak i bezrobotny) może liczyć na bezzwrotne wsparcie merytoryczne (szkolenia i doradztwo, pomoc przy stworzeniu biznesplanu) i finansowe (do 40 tys. zł lub 20 tys. zł dla spółdzielni socjalnej). Możliwe jest także tzw. wsparcie pomostowe na pół roku lub rok (np. na opłacenie składek ZUS) - maksymalnie to 1386 zł, czyli równowartość minimalnego wynagrodzenia. Jeśli firma nie przetrwa na rynku co najmniej roku, trzeba zwrócić dotację.

W 2007 r. podmioty z woj. śląskiego otrzymały na aktywne formy zwalczania bezrobocia (wraz ze środkami z rezerwy ministra) ponad 240 mln zł, w 2008 r. - ponad 299,6 mln zł, w 2009 - 387,1 mln zł, w rekordowym 2010 r. ponad 505 mln zł, a w 2011 r. wraz z rezerwą ministra ponad 180,4 mln zł. Na razie nie wiadomo, czy i jaką kwotę region otrzyma w połowie 2012 r. z rezerwy.

W końcu grudnia ubiegłego roku w woj. śląskim było zarejestrowanych blisko 186,2 tys. bezrobotnych. Stopa bezrobocia wynosiła 10,1 proc.