Choć wartość nowych inwestycji spadła o 30 proc., liczba powstałych miejsc pracy wzrosła o połowę.
Z inwestorów, których w 2013 r. pilotowała Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych, najwięcej miejsc pracy utworzą Amazon (6 tys.), IBM (2 tys.) oraz Korczowa Logistics Park (1 tys.). W tym roku rozpoczęto 49 projektów z udziałem PAIiIZ, przy których pracę ma znaleźć ponad 18 tys. pracowników. Niektóre rekrutacje jeszcze się nie rozpoczęły.
Dziesięć nowych inwestycji przypadło na branżę motoryzacyjną. Jeszcze więcej, bo aż 13, to Business Process Outsourcing, czyli po prostu centra usługowe w zakresie np. księgowości czy technologii informatycznych. W tym sektorze nowe miejsca pracy powstają m.in. we Wrocławiu i w Łodzi (Hewlett-Packard – komputery), w Warszawie (Procter & Gamble – produkty szybkozbywalne) oraz w Krakowie (Euroclear – finanse, Brown Brothers Harriman – finanse). Jest też kilka firm związanych z branżą elektroniczną czy logistyczną.
Choć w porównaniu z 2012 r. wartość nowych inwestycji spadła o 30 proc. i wyniosła nieco ponad 800 mln euro, to cieszyć może fakt, że liczba nowych miejsc pracy wzrosła aż o połowę. Wynika to głównie z jednej inwestycji. Amazon – amerykański potentat sprzedaży internetowej – utworzy w Polsce centra logistyczne mające zatrudnić na stałe 6 tys. pracowników. – Każde nowe miejsce pracy jest w tej chwili na wagę złota. Nie ma wątpliwości, że w ściąganiu inwestorów PAIiIZ robi dobrą robotę – ocenia Wojciech Warski, przewodniczący konwentu Business Centre Club. – Oczywiście trzeba też patrzeć na to, ile kosztuje utworzenie takiego miejsca pracy. A kosztuje na pewno mniej niż w przypadku urzędów pracy – tłumaczy ekspert.
Reklama
Jeśli roczny budżet PAIiIZ podzielimy przez liczbę miejsc pracy, przy utworzeniu których miała swój udział agencja, to okaże się, że w tym roku koszt pomocy przy utworzeniu jednego stanowiska wynosił 2,3 tys. zł. Było to ponad 2 tys. zł mniej niż jeszcze w roku ubiegłym, gdy koszt ten wynosił 4,4 tys. zł, i o ponad 1 tys. zł mniej w porównaniu z 2011 r. (3,5 tys. zł).
– Nawet jeśli ten koszt jest w tym roku dużo mniejszy, to przestrzegam przed euforią, bo taki Amazon to złoty strzał, który zdarza się raz na kilka lat – mówi Wojciech Warski. Co ekspert BCC sądzi o głosach krytyków, którzy mówią, że to miejsca pracy niewymagające skomplikowanej technologii? – Europa Zachodnia to społeczeństwa konsumpcyjne, które zapomniały o uczciwej pracy. A u nas ludzie mają kompetencje, potrafią pracować i nie uważają, że coś im się należy za darmo. Właśnie dlatego takie inwestycje powstają nad Wisłą – stwierdza Warski.
Uwagę zwraca to, że o ile w 2013 r. PAIiIZ na ogólne „wspieranie rozwoju gospodarczego Polski poprzez działania zwiększające napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych oraz promocję gospodarki” wydała aż 12 mln zł, o tyle na projekt „Promocja gospodarcza Polski wschodniej” poszło aż 23,5 mln zł. Mimo to nowe inwestycje powstałe w tej części kraju można policzyć na palcach jednej ręki.