W zaprezentowanym na stronie internetowej BdE dokumencie z prognozami dla hiszpańskiej gospodarki czytamy, że w efekcie koronakryzysu bezrobocie szacowane jest obecnie na 15,8 proc. i "będzie znacząco rosło".

Według scenariusza banku centralnego już w grudniu bezrobocie w Hiszpanii powinno wynieść od 17,1 do 18,6 proc.

Z analiz ekspertów BdE wynika, że koronakryzys będzie oddziaływał na rynek pracy także w kolejnych dwóch latach. Według prognoz, bezrobocie w 2021 r. osiągnie poziom między 19,4 a 22,1 proc., a w następnym roku - 18,2 do 20,2 proc.

Autorzy raportu zaznaczają, że do grudnia 2020 r. należy się spodziewać także spadku PKB Hiszpanii o 10,5-12,6 proc. Ostateczną wartość spadku PKB uzależniają oni od sytuacji epidemicznej w kraju oraz nawrotów epidemii Covid-19.

Reklama

BdE przewiduje, że dopiero w połowie 2021 r. należy spodziewać się w Hiszpanii masowych szczepień przeciwko koronawirusowi, a także całkowitego zniesienia restrykcji. Bank centralny ocenia, że taka sytuacja doprowadzi do wzrostu PKB na koniec 2021 r. o 4,1 do 7,3 proc.