Brak zdecydowanej korekty po ostatnich silnych wzrostach pozwala sądzić, że popyt na oba kruszce jest w dalszym ciągu wysoki a ci, którzy zajęli długie pozycje nie mają jeszcze zamiaru rezygnować z dalszych zarobków. Zatem wybicie ceny złota ponad poziom 1500 dolarów nie powinno stanowić problemu. Należy też spodziewać się, że wkrótce cena srebra przekroczy 45 dolarów.

W ciągu roku złoto podrożało o 31 proc., natomiast srebro o 144 proc. Duża presja inflacyjna a ostatnio obniżenie przez agencję Standard & Poor's perspektywy ratingowej dla Stanów Zjednoczonych spowodowały wzrost obaw na rynkach finansowych. I chociaż od kilku już lat jesteśmy zasypywani negatywnymi informacjami to rynek nie uległ znieczuleniu i reaguje, niejednokrotnie impulsywnie, na pojawiające się zagrożenia czy to w gospodarce, czy w polityce.