Usunięcie następstw wojny w miastach "wymaga odbudowy ich infrastruktury; potrzebne są dostawy, które umożliwiłyby powrót uchodźców, a odpowiedzialność za to spada na barki wszystkich krajów, w których imieniu Irak walczy z terrorystami z ugrupowania Państwo Islamskie" - oświadczył Dżafari w ogłoszonym w czwartek komunikacie o rozmowie.

Podczas spotkania z Guterresem w Bagdadzie szef irackiej dyplomacji przedstawił sekretarzowi generalnemu ONZ zarówno gospodarcze i humanitarne, jak i wojskowe aspekty obecnej "trudnej i delikatnej" sytuacji w Iraku, oświadczając w konkluzji, że jego kraj potrzebuje jako wyrazu solidarności z narodem irackim zwiększenia pomocy zagranicznej.

"Pracujemy nad tym, aby dopomóc irackiemu rządowi w budowaniu instytucji i tworzeniu usług, jakich potrzebują Irakijczycy" - zapewnił sekretarz generalny ONZ na wspólnej z premierem Hajderem al-Abadim konferencji prasowej w Bagdadzie.

Guterres, podkreślając, że Irak, którego wojska walczą o odzyskanie z rąk Państwa Islamskiego Mosulu, drugiego co do znaczenia miasta irackiego, przeżywa dziś "historyczne chwile", zaapelował o ochronę ludności cywilnej podczas operacji wojskowych i "poszanowanie międzynarodowego prawa humanitarnego".

Reklama

"Irak znajduje się na końcowym etapie walki przeciwko terroryzmowi. Mamy nadzieję, że wkrótce zakończy się batalia o wyzwolenie Mosulu" - powiedział Guterres.

Wyraził zarazem nadzieję, że po klęsce Państwa Islamskiego w Mosulu zostanie podjęty w Iraku "dialog narodowy w celu osiągnięcia kompromisu wewnętrznego i rozpoczęcia procesu pojednania".

Batalia mająca na celu wyparcie dżihadystów z Mosulu, ostatniego bastionu Państwa Islamskiego w Iraku, trwa szósty miesiąc. Irackie siły rządowe wspierane przez amerykańskich doradców i lotnictwo międzynarodowej koalicji zajęły w styczniu wschodnią część miasta, a w ostatnich tygodniach - połowę części zachodniej. Codziennie z miasta uciekają tysiące ludzi. (PAP)