"Wzywamy rząd Węgier do skutecznego rozwiązania kwestii alternatyw wobec zatrzymania" – oświadczyła szefowa delegacji Mari Amos. Jej komunikat zamieszczono na stronie internetowej Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka (UNHCHR).

Amos napisała również, że przedstawiciele delegacji podzielili się z węgierskim rządem poważnymi obawami dotyczącymi przyjętej niedawno ustawy, która pozwoli Węgrom przez długi czas przetrzymywać wszystkie osoby obiegające się o azyl w zamkniętych ośrodkach.

"Przedstawimy rekomendacje z tym związane w naszym poufnym raporcie do władz" – dodała Amos.

Chodzi o obowiązującą od wtorku ustawę, zgodnie z którą osoby ubiegające się o azyl muszą w razie stanu kryzysowego przebywać w strefach tranzytowych na granicy do zapadnięcia prawomocnej decyzji w ich sprawie. W tym czasie strefę tranzytową wolno im opuścić tylko gdy wyjeżdżają z Węgier do Serbii. Dotyczy to także pozostających bez opieki młodych ludzi w wieku 14-18 lat.

Reklama

Podczas misji na Węgrzech delegacja odwiedziła m.in. więzienia w Budapeszcie, Debreczynie i Segedynie, a także spotkała się z przedstawicielami rządu i ONZ oraz społeczeństwa obywatelskiego.

Przedstawiciele podkomitetu przekazali rządowi Węgier wstępne spostrzeżenia na temat tego, jak wzmocnić ochronę osób pozbawionych wolności przeciwko torturom oraz okrutnemu czy poniżającemu traktowaniu.

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)