Głosowanie odbywa się w 1004 spośród ponad 8 tysięcy gmin w kraju. W 132 z nich wprowadzono wcześniej zarząd komisaryczny, bo władze zostały rozwiązane na przykład z powodu powiązań z mafią.

Największe zainteresowanie budzą wybory w Weronie, gdzie o stanowisko następcy obecnego burmistrza Flavio Tosiego ubiega się między innymi jego życiowa partnerka Patrizia Bisinella. W Palermo o reelekcję walczy jeden z najdłużej urzędujących we Włoszech burmistrzów Leoluca Orlando, który kończy obecnie czwartą kadencję. Poprzednie sprawował z przerwą.

Wybierane są też między innymi władze Genui, Padwy, Parmy, Catanzaro, L’Aquili.

Wybory, których druga tura odbędzie się 25 czerwca, uważane są za istotny test dla największych ugrupowań politycznych. Odbywają się kilka dni po tym, jak upadła koncepcja rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych na jesieni tego roku. Zerwane zostało wstępne polityczne porozumienie rządzącej Partii Demokratycznej z trzema ugrupowaniami opozycji w sprawie przyjęcia nowej ordynacji wyborczej, której uchwalenie otworzyłoby drogę do głosowania przyspieszonego o pół roku.

Reklama

Zauważa się jednocześnie, że wybory samorządowe odbywają się pod znakiem ucieczki od partii w rezultacie zjawiska utraty zaufania do nich. Pojawiło się bardzo wiele obywatelskich list kandydatów.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)