We wtorek, na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy, oficjalną wizytę w Polsce złożył prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Podczas wizyty w Warszawie prezydent Erdogan, poza spotkaniem z prezydentem Dudą, rozmawiał także z marszałkami Sejmu i Senatu: Markiem Kuchcińskim i Stanisławem Karczewskim, oraz wziął udział w Forum Biznesu. Prezydent Turcji nie spotkał się natomiast z premier Beatą Szydło. Jak poinformował PAP rzecznik rządu Rafał Bochenek w związku z sytuacją wewnętrzną w Turcji i koniecznością osobistego zaangażowania prezydenta Erdogana obie strony zdecydowały o przełożeniu spotkania na inny termin.

"Jest to rutynowa wizyta ważnego przywódcy, ważnego państwa, który w naszej części Europy flanki południowowschodniej, pełni bardzo istotną rolę ze względów bezpieczeństwa" - powiedział Waszczykowski w środę na antenie radia RDC.

Jak dodał, Turcja jest ciągle kandydatem do wejścia do Unii Europejskiej. "My, jesteśmy krajem, który wychodzi z założenia, że powinniśmy trzymać otwarte drzwi dla państw, które kandydują (do Unii)" - podkreślił minister spraw zagranicznych.

Ankara prowadzi negocjacje akcesyjne z UE od 2005 r. Otwarcie kolejnych rozdziałów negocjacji zakładało porozumienie unijno-tureckie dotyczące kryzysu migracyjnego, jednak do niego nie doszło, a niedawno szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker w przewidywalnym czasie wykluczył członkostwo Turcji w UE.

Reklama

Waszczykowski pytany, czy Polska będzie więcej handlować z Turcją, odpowiedział: "Mam taką nadzieję, bo to jest duża gospodarka, rozwijająca się dynamicznie, mimo tego, że nie należy do Unii Europejskiej, my też się rozwijamy w miarę dynamicznie".

Szef MSZ wyraził nadzieję, że wizyta Erdogana w Polsce "przysłuży się do rozwoju gospodarczego". "Chociaż Turcja jest gospodarką wolnorynkową, to jednak wpływ polityki jest duży i tutaj takie zielone światło, dane przez administrację turecką prezydencką, a szczególnie przez samego prezydenta też może pomóc tym stosunkom gospodarczym" - zaznaczył. (PAP)

autor: Katarzyna Krzykowska