Prezydent Milosz Zeman wielokrotnie powtarzał, że Pochego, europosła Partii Socjaldemokratycznej (CSSD), nie mianuje ministrem spraw zagranicznych.

Premier i szef ruchu Ano Andrej Babisz oficjalnie zgłosił jego kandydaturę na żądanie koalicyjnych partnerów z CSSD. Szef rządu podkreślał, że w ten sposób zrealizował zapis umowy koalicyjnej.

Pytany we wtorek przez dziennikarzy, czy w związku z odrzuceniem kandydatury Pochego zaskarży prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego, powiedział, że nie widzi powodu do takich działań. Zgodnie z konstytucją prezydent nie może odmówić mianowania zgłoszonego przez premiera ministra, a jedyną osobą, która może zaskarżyć takie złamanie konstytucji, jest premier.

Reklama

W związku z odrzuceniem kandydatury Pochego przez prezydenta, a także przez mającą wspierać mniejszościowy koalicyjny rząd Komunistyczną Partię Czech i Moraw (KSCM) rozważana jest ewentualność, że przez kilka miesięcy szefem MSZ byłby przewodniczący CSSD Jan Hamaczek, który ma również kierować MSW.

Zdaniem konstytucjonalistów taką operację premier może przeprowadzić tylko wycofując jedno nazwisko z listy i przedstawiając innego kandydata.

Ceremonia zaprzysiężenia gabinetu centroprawicowego ruchu Ano i socjaldemokracji ma się odbyć w środę rano. Na ten dzień zaplanowano też pierwsze posiedzenie gabinetu i przekazanie resortów przez dotychczasowych ministrów.

Z Pragi Piotr Górecki (PAP)