Straż papieża Franciszka musi wyremontować baraki, ale pomoże im w tym inna siła wyższa – bankier.

Były prezes Szwajcarskiego Banku Narodowego Jean-Pierre Roth, który w 2008 roku nadzorował przyznanie pakietu pomocowego bankowi UBS, jest teraz prezesem fundacji, która pracuje nad remontem kwater dla watykańskiej Gwardii Szwajcarskiej, znanej z renesansowych mundurów ze spodniami w pasy i hełmami przyozdobionymi piórami.

Zaangażowanie Rotha w sprawy Gwardii Szwajcarskiej nie stanowi typowej ścieżki dla byłego szefa banku centralnego. Wielu wybiera raczej think tanki czy świat nauki – jak była szefowa amerykańskiej Rezerwy Federalnej Janet Hellen i były prezes Banku Anglii Mervyn King. Finanse przyciągnęły z kolei poprzednika Rotha na stanowisku prezesa Szwajcarskiego Banku Narodowego Philippa Hildebranda, który dziś jest wiceprezesem BlackRock. Roth, który odszedł z SBN pod koniec 2009 roku, jest też członkiem zarządów Nestle i Swatch Group.

Gwardia papieska, której rekruci do dziś mogą być tylko nieżonaci obywatele Szwajcarii płci męskiej, wyznania katolickiego, w wieku nieprzekraczającym 30 lat i cieszący się „nieskalaną reputacją”, służy papieżowi od roku 1506 dbając o jego bezpieczeństwo. Ich kwatery nie spełniają już jednak potrzeb rekrutów i muszą być przebudowane.

„Nie chodzi tylko o remont budynków, potrzebne jest też więcej miejsca”, mówi Roth. „Liczba strażników w najbliższych latach nieco się zwiększy, a zasady dotyczące statusu matrymonialnego zostały nieco złagodzone. Układ z XIX wieku już się nie sprawdza.”

Reklama

Początkowo koszt remontu oszacowano na 50 milionów franków (ponad 180 mln zł), ale komitet Rotha przyjży się bliżej finansom w przyszłym roku. Większość wydatków poniesie Watykan, a wkład fundacji będzie polegał na zapewnieniu ekspertyzy technicznej. Nowe budynki zaprojektuje firma architektoniczna z włoskojęzycznej szwajcarskiej miejscowości Wicino, gdzie Gwardia Szwajcarska odbywa wstępne ćwiczenia.

Gwardia liczy 110 członków. Czas, w którym nie pełnią służby, spędzają w zespole muzycznym i drużynie piłkarskiej – FC Guardia – która czasami gra mecze przeciwko drużynie strażników Muzeów Watykańskich. Pięć zakonnic z Polski przygotowuje im posiłki – mięso, makarony i szwajcarskie specjały, a także bufet sałatkowy, jak czytamy na stronie internetowej.

„Jako Szwajcar jestem dumny z gwardii”, mówi Roth, uzasadniając swoje zaangażowanie w ten projekt. „To oznaka zaufania ze strony Watykanu”.

>>> Polecamy: Papież Franciszek: Ewangelizatorzy nie mogą być przedsiębiorcami ani karierowiczami