Decyzja ta została podjęta, by umożliwić zabranie głosu wszystkim z wielu parlamentarzystów, którzy o to wnioskowali. Według wcześniejszych planów głosowanie miało odbyć się w czwartek wieczorem.

Premier Grecji Aleksis Cipras, który uzyskał w ubiegłym tygodniu wotum zaufania, liczy, że wystarczająca liczba posłów w parlamencie, co najmniej 151, zagłosuje za porozumieniem z Macedonią.

Zgodnie z porozumieniem zawartym w czerwcu z Grecją parlament Macedonii przegłosował 11 stycznia poprawkę do ustawy zasadniczej, zmieniającą nazwę państwa na "Republika Macedonii Północnej". W zamian Grecja ma już nie blokować członkostwa Skopje w Unii Europejskiej i NATO. Aby umowa weszła w życie, musi ją jeszcze ratyfikować parlament Grecji.

Porozumienie to stanowi próbę zakończenia sporu macedońsko-greckiego o nazewnictwo i prawa do spuścizny antycznej Macedonii. Grecja domagała się od Macedonii zmiany nazwy, twierdząc, że obecna implikuje żądania terytorialne wobec jej własnej prowincji na północy kraju o tej samej nazwie, miejsca urodzenia Aleksandra Wielkiego, a Skopje uzurpuje sobie prawo do greckiej historii.

Reklama

W Atenach w czwartek, m.in. pod Akropolem, odbyły się protesty przeciwko umowie z Macedonią. Według sondaży większość Greków jest przeciwna porozumieniu zawartemu z tym państwem.(PAP)

mobr/ kar/