Rowhani wypowiedział się podczas inauguracji kolejnego segmentu wielkiej rafinerii Persian Gulf Star w mieście Bandar Abbas nad Zatoką Perską. Prezydent podkreślił, że rafinerię ropy i kondensatu gazowego w Bandar Abbas zbudowano mimo nałożenia przez USA "najsurowszych sankcji" na Iran.

Waszyngton wycofał się w zeszłym roku z porozumienia Teheranu z mocarstwami światowymi w sprawie irańskiego programu nuklearnego i przywrócił sankcje wobec Iranu, godzące m.in. w sektor naftowy.

Najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei znów ostrzegł w poniedziałek, że rząd irański nie może dać się zwodzić europejskim sygnatariuszom porozumienia w sprawie irańskiego programu nuklearnego.

Główni europejscy sojusznicy Stanów Zjednoczonych nie zgodzili się z decyzją prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie porozumienia z Iranem i próbują je uratować. Chamenei podkreślił w kontekście tego porozumienia, że "wrogość Ameryki wobec Iranu jest oczywista", ale dodał, że władze irańskie "nie powinny dać się oszukać Europejczykom".

Reklama

Iran wzywa Unię Europejską do okazania większego zaangażowania w utrzymanie porozumienia w sprawie irańskiego programu nuklearnego. Umowa ta, podpisana w 2015 roku przez USA, Wielką Brytanię, Francję, Rosję, Chiny, Niemcy i Iran, przewidywała stopniowe znoszenie międzynarodowych sankcji gospodarczych wobec Iranu w zamian za ograniczenie przez Teheran programu nuklearnego.

8 lutego Chamenei mówił podczas spotkania z oficerami irańskich sił powietrznych z okazji 40. rocznicy rewolucji islamskiej: "Zalecam, by nikt nie ufał Europejczykom, tak samo jak Amerykanom. Nie mówimy, żeby nie mieć z nimi kontaktów, ale to kwestia zaufania". (PAP)