Przedstawiciel sądu wyższej instancji w Seulu, rozpatrującego odwołanie 77-letniego Li, powiedział, że były prezydent może wrócić do domu. Li zaakceptował restrykcyjne warunki zwolnienia, przypominające - jak pisze agencja AP - areszt domowy. Między innymi wolno mu się kontaktować tylko z członkami najbliższej rodziny i prawnikami.

Li, który był prezydentem Korei Płd. w latach 2008-2013, nie przyznał się do postawionych mu zarzutów, w tym do przyjęcia ok. 11 mld wonów (ponad 10 mln USD) łapówek m.in. od południowokoreańskiej agencji wywiadowczej. Miał on też zdefraudować 35 mld wonów (ponad 32 mln USD) z firmy produkującej części samochodowe DAS. Zarzucono mu również zatajenie faktu posiadania tej firmy, oficjalnie należącej do jego brata.

Li jest czwartym przywódcą Korei Płd., którego postawiono przed sądem w związku z zarzutami korupcyjnymi. W kwietniu 2018 roku. na 24 lata więzienia za korupcję, nadużywanie władzy i wymuszenia skazano byłą prezydent Park Geun Hie, która stała na czele państwa w latach 2013-2017. W latach 90. spotkało to Czun Du Hwana i Roh Tae Wu.

Li był szefem koncernu Hyundai i burmistrzem Seulu, zanim został prezydentem. (PAP)

Reklama