W związku z podejrzeniami o szpiegostwo Waszyngton naciska na Lizbonę, aby nie współpracowała z chińskimi firmami w ramach technologii 5G.

Z ujawnionego w czwartek przez dziennik “Diario de Noticias” stanowiska władz CNC wynika, że Huawei oraz inne spółki z Chin nie mogą być dyskryminowane w Portugalii w związku z krajem swego pochodzenia. Choć urząd wskazał, że podejrzenia co do działań szpiegowskich mogą mieć podstawy, to jednak przestrzegł przed negatywnym nastawieniem wobec firm z ChRL.

Instytucja odpowiedzialna za bezpieczeństwo cyfrowe w Portugalii stwierdziła, iż Huawei nie stanowi “większego niebezpieczeństwa” niż inne spółki spoza Unii Europejskiej, które chciałyby rozwijać technologię 5G.

Kierownictwo CNC wskazało, że rozwój nowej generacji internetu powinien jednak uwzględniać zasady dotyczące ochrony obywateli i firm unijnych, podobne do tych, które w maju 2018 r. wprowadzono na terenie państw UE w ramach tzw. RODO, czyli nowego unijnego rozporządzenia na temat ochrony danych osobowych.

Reklama

RODO przewiduje m.in., że ujawnienie danych obywatela powinno odbywać się zawsze za jego zgodą. Zasada ta dotyczy nie tylko instytucji prywatnych, ale również organów państwowych. Pokrzywdzeni mogą domagać się wysokich odszkodowań.

Na przełomie lutego i marca Lizbonę odwiedziła grupa amerykańskich urzędników z Ajitem Pai, szefem Federalnej Komisji ds. Komunikacji USA (FCC), którzy spotkali się z przedstawicielami socjalistycznego rządu Antonia Costy. W trakcie rozmów naciskali oni na władze Portugalii, aby odrzuciły ofertę technologii 5G od chińskich spółek telekomunikacyjnych, takich jak Huawei.

Podczas spotkania Pai, a także ambasador USA w Lizbonie George Glass przestrzegali, że wejście do Portugalii chińskich spółek w ramach sieci 5G może podważyć wiarygodność Lizbony jako sojusznika w ramach NATO. Twierdzili, że “pojawienie się Chińczyków na tym polu zwiększy zagrożenia dla bezpieczeństwa” całego Sojuszu Północnoatlantyckiego, jak i jego poszczególnych państw członkowskich.

W grudniu podczas wizyty prezydenta Chin Xi Jinpinga w Lizbonie międzynarodowa spółka Altice podpisała z Huawei umowę o współpracy w rozwoju 5G na terenie Portugalii. Władze Altice tłumaczyły wówczas, że w przypadku “pojawienia się antagonistycznych decyzji politycznych” są gotowe ponownie “przeanalizować kwestię” tej kooperacji.

Stany Zjednoczone wielokrotnie ostrzegały przed możliwością wykorzystywania produktów Huawei do szpiegostwa lub cybersabotażu ze strony chińskich władz. W 2018 r. z tego samego powodu Australia i Nowa Zelandia zablokowały możliwość używania podzespołów tego producenta w swoich sieciach 5G.

W styczniu polskie władze aresztowały pracownika Huawei pod zarzutami szpiegostwa, a Czechy wykluczyły firmę z publicznych przetargów po ostrzeżeniu ze strony instytucji odpowiedzialnej za cyberbezpieczeństwo kraju.

>>> Czytaj też: Prezes Huawei: Amerykanie zniechęcają inwestorów i szkodzą swojej reputacji