Sankcje, które rząd Japonii zamierza przedłużyć, obejmują całkowity zakaz importu i eksportu oraz zakaz wpływania na japońskie wody statków zarejestrowanych w Korei Płn. oraz jednostek, które zatrzymywały się w północnokoreańskich portach – wyjaśnia Kyodo.

Przedłużenie tych sankcji ma na celu nakłonienie Korei Płn. do podjęcia konkretnych kroków w kierunku całkowitej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego oraz rozwiązania kwestii co najmniej 17 obywateli Japonii uprowadzonych przed dekadami przez agentów Pjongjangu.

W związku z negocjacjami nuklearnymi pomiędzy USA a Koreą Płn. Tokio również wykonało pojednawcze gesty wobec Pjongjangu – pisze Kyodo. W marcu Japonia po raz pierwszy od 2007 roku nie zaproponowała w ONZ rezolucji potępiającej łamanie praw człowieka w Korei Płn., a premier Japonii Shinzo Abe deklarował gotowość do spotkania z północnokoreańskim przywódcą Kim Dzong Unem.

Rozmowy nuklearne Waszyngtonu z Pjongjangiem znalazły się w martwym punkcie po fiasku lutowego szczytu z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa i Kim Dzong Una w Hanoi. Przywódcy nie doszli tam do porozumienia w sprawie denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego ani ewentualnego złagodzenia międzynarodowych sankcji nałożonych na Pjongjang za jego zbrojenia jądrowe i rakietowe.

Reklama

Andrzej Borowiak (PAP)