O rozmowie obu polityków poinformowała na Twitterze francuska ambasador na Ukrainie, Isabelle Dumont.

Wołodymyr Zełenski, którego przewaga nad urzędującym prezydentem wrosła po przeliczeniu 21 proc. kart do głosowania do 73,35 proc., zamieścił na Facebooku swoje zdjęcie z telefonem mobilnym przy uchu, które podpisał: "Moje najserdeczniejsze podziękowania dla Prezydenta Republiki Francuskiej za złożone przezeń gratulacje". Tekst podziękowań został napisany przez prezydenta-elekta po francusku.

AFP przypomina, że Francja wraz z Niemcami aktywnie włączyła się w proces uregulowania konfliktu w Donbasie, który pociągnął za sobą 13 tys. ofiar w ciągu ostatnich pięciu lat.

Emmanuel Macron był jedynym wśród czołowych polityków Unii Europejskiej, który zdecydował się osobiście podjąć Wołodymyra Zełenskiego w Pałacu Elizejskim 12 kwietnia, podobnie jak ubiegającego się o reelekcję Petra Poroszenkę, którego także przyjął w tym dniu.

Reklama

Równie szybko jak Macron, jeśli chodzi o gratulacje dla nowo wybranego prezydenta Ukrainy zareagował tylko prezydent RP Andrzej Duda, który zaprosił Wołodymyra Zełenskiego do złożenia wizyty w Polsce - wskazuje AFP.

Niedzielne wybory na Ukrainie wygrał z ogromną przewagą stand-uper i producent telewizyjnych programów kabaretowych Wołodymyr Zełenski. Według trzech sondaży przeprowadzonych przed lokalami wyborczymi, tzw. exit polls, głosowało na niego ponad 70 procent wyborców. Jego konkurenta, urzędującego prezydenta Petra Poroszenkę, poparło ok. 25-27 procent Ukraińców - wynikało z tych sondaży.

Po przeliczeniu 21 proc. kart do głosowania wynik uzyskany przez Petra Poroszenkę wynosi 24,3 proc. - wskazują media. Przewaga Zełenskiego wzrosła zaś z 70 proc. do 73,35 proc. (PAP)