W piątkowym wybuchu w szyickim meczecie imama Mahdiego al-Muntazera w dzielnicy Bajadijat we wschodnim Bagdadzie zginęło siedem osób, a ponad 20 zostało rannych - poinformowały źródła policyjne.

Według agencji Reutera liczba ofiar śmiertelnych może się zwiększyć, bo część rannych jest w ciężkim stanie. Agencja AFP, powołując się na anonimowe źródło wojskowe, podała, że w samobójczym zamachu zginęły dwie osoby i dziewięć zostało rannych.

Według policji atak przeprowadził albo zamachowiec samobójca, który zdetonował pas szahida, albo wykorzystano w nim improwizowane urządzenie wybuchowe. Na razie nikt nie przyznał się do odpowiedzialności za zamach.

Ataki na miejsce kultu szyitów w stolicy Iraku są stosunkowo rzadkie. Ekstremiści sunniccy przeprowadzili najgłośniejsze bombardowania miejsc szyickich w Iraku w 2003 roku po inwazji sił międzynarodowych z USA i Wielką Brytanią na czele, w trakcie której obalono dyktatora Saddama Husajna.