Kurs argentyńskiego peso, który poszedł w dół po zwycięstwie opozycyjnego centrolewicowego kandydata Alberto Fernandeza w prawyborach prezydenckich, odnotował we wtorek trend wzrostowy dzięki interwencyjnej sprzedaży dolarów z rezerw banku centralnego.

W trakcie wtorkowych transakcji walutowych kurs peso obniżył się początkowo o 1,2 proc., do 55,68 peso za dolara, ale zdołał potem odrobić straty, by zakończyć dzień na poziomie 54,74 peso za dolara czyli o 0,5 proc. wyższym niż w piątek. W poniedziałek instytucje finansowe były nieczynne ze względu na przypadające tego dnia narodowe święto - rocznicę śmierci generała San Martina.

Wygrana Fernandeza w prawyborach 11 sierpnia wstrząsnęła argentyńskim rynkiem finansowym, który obawia się, że nowy prezydent mógłby rozluźnić dyscyplinę budżetową. Kurs argentyńskiego peso wobec dolara obniżył się w ciągu ubiegłego tygodnia o 17,58 proc. - z 45,33 peso za dolara przed prawyborami do 55 peso w piątek. W głosowaniu Fernandez uzyskał przewagę 15 punktów procentowych nad obecnym centroprawicowym prezydentem Mauricio Macrim, co daje mu pozycję faworyta w październikowych wyborach powszechnych.

W ramach trzech kolejnych aukcji bank centralny sprzedał we wtorek 112 mln dolarów, a jeszcze w ubiegłym tygodniu wsparł rynek walutowy kwotą 503 mln dolarów.

>>> Czytaj też: Wstrzymanie obsługi długu nie jest potrzebne żadnemu państwu. Ukraina to nie wyjątek

Reklama