Jak poinformowali w komunikacie socjaliści, PSOE czuje się zawiedziona postawą wchodzącej w skład lewicowego bloku UP partii Podemos Pablo Iglesiasa podczas wcześniejszych rozmów. Zakończyły się one fiaskiem i odrzuceniem w parlamencie wotum zaufania wobec drugiego gabinetu premiera Pedro Sancheza. Władze socjalistów podkreśliły, że na razie nie zamierzają wznawiać negocjacji z ugrupowaniem Iglesiasa.

Z komunikatu socjalistów, którzy 28 kwietnia wygrali wybory parlamentarne w Hiszpanii, ale dotychczas nie utworzyli większościowego gabinetu, wynika, że kierownictwo PSOE planuje powołanie nowego gabinetu Sancheza tylko w oparciu o polityków swojej partii.

W środę dziennik "El Mundo" podał, że Sanchez zamierza definitywnie skreślić opcję negocjowania z ugrupowaniem Iglesiasa. Zamiast tego socjaliści rozpoczęli już rozmowy z innymi ugrupowaniami wchodzącymi w skład bloku UP, które w wyborach z 28 kwietnia wprowadziły łącznie do Kongresu Deputowanych 17 posłów. Wśród nich jest m.in. partia En Comu Podem oraz Zjednoczona Lewica.

Madrycki dziennik uważa, że Sanchez zamierza wykorzystać do swoich celów wewnętrzne badanie przeprowadzone w klubie parlamentarnym Unidas Podemos, w którym połowa jego członków wyraziła negatywną opinię co do przeprowadzenia kolejnych wyborów.

Reklama

Tymczasem "El Pais" wskazuje, że nawet ze wsparciem części deputowanych bloku UP posiadający w 350-osobowym Kongresie 123 mandaty socjaliści nie będą w stanie zapewnić sobie większościowego poparcia dla drugiego rządu Sancheza. Gazeta przypomina, że premier ma niewiele ponad miesiąc, aby ponownie poddać się głosowaniu nad wotum zaufania.

We wtorek władze UP skierowały do dyrekcji PSOE cztery propozycje podziału ministerstw w koalicyjnym rządzie, domagając się m.in. urzędu wicepremiera dla jednej ze swoich członkiń. Ugrupowanie Iglesiasa załączyło też 10-punktową listę, w której zawarty został program polityczny przyszłego gabinetu.

W dokumencie przesłanym do władz PSOE kierownictwo UP zadeklarowało konieczność podniesienia płacy minimalnej w Hiszpanii do poziomu 1200 euro, legalizacji eutanazji i zatwierdzenia ustawy chroniącej kobiety przed przemocą ze strony swych partnerów, a także chroniącej mniejszości seksualne. UP opowiedziało się też m.in. za obniżeniem kosztów wynajmu mieszkań, a także za zwiększeniem podatków dla obywateli o najwyższych dochodach.

Przesłane kierownictwu PSOE propozycje były pierwszym oficjalnym kontaktem ze strony Unidas Podemos po nieudzieleniu przez Kongres Deputowanych 25 lipca wotum zaufania premierowi Sanchezowi. Do ostatniego głosowania, w którym otrzymał on zaledwie 124 głosy poparcia, oba ugrupowania bezskutecznie negocjowały ze sobą warunki powstania rządu.

>>> Czytaj też: Włoska Partia Demokratyczna będzie rozmawiać z Ruchem 5 Gwiazd ws. utworzenia rządu