Po objęciu urzędu 15 czerwca br. Czaputova, zgodnie z tradycją słowackich głów państwa, pierwszą wizytę złożyła w Pradze, gdzie czescy zwolennicy zorganizowali dla niej koncert. Część z muzyków przyleciała ze Słowacji na pokładzie prezydenckiego samolotu, za co krytykowano nową głowę państwa. Z podróży musieli bowiem zrezygnować niektórzy dziennikarze, dla których zabrakło miejsca.

Media zwróciły uwagę, że niektóre wypowiedzi Czaputovej w Pradze można było określić jako ingerencję w wewnętrzne sprawy innego kraju, ponieważ powiedziała m.in., że rozumie ludzi demonstrujących przeciw premierowi Andrejowi Babiszowi. Część komentatorów skrytykowała ją także za wypowiedzi w Budapeszcie, gdzie uznała, że Grupa Wyszehradzka musi akcentować wartości demokratyczne, wolności oraz państwa prawa. W komentarzach pisano wówczas, że słowa Czaputovej wobec węgierskiego prezydenta Janosa Adera były niepotrzebne i ryzykowne - z uwagi na trudne słowacko–węgierskie stosunki wynikające m.in. z historii.

Czaputovą chwalono za wizytę w Warszawie, podczas której zgodziła się z prezydentem Andrzejem Dudą, że jedność NATO jest niezbędna w świetle złych stosunków z Rosją. Mówiła także o obowiązku wspierania Ukrainy. Z obawą o stan przestrzegania praw człowieka i zwracając uwagę na aresztowania aktywistów z Hongkongu, Czaputova rozmawiała w Bratysławie z ministrem spraw zagranicznych Chin Wangiem Yi. W Paryżu prezydent Francji Emmanuel Macron nazwał ją symbolem zjednoczonej Europy.

Portale internetowe analizują stroje Czaputovej, w których pojawia się publicznie. M.in. zauważono, że podczas wizyt zagranicznych występuje w kolorach związanych z flagami narodowymi gospodarzy. W Polsce miała sukienkę w bieli, w Paryżu granatową garsonkę z białą aplikacją, a w Niemczech czarną przepasała złota szarfą.

Reklama

Były słowacki eurodeputowany i były minister spraw zagranicznych Eduard Kukan zauważył w rozmowie z dziennikiem "SME", że choć aktywność Czaputovej za granicą jest duża, brakuje przyjazdów gości na Słowację. Zasugerował również, że Czaputova powinna zwrócić więcej uwagi na koordynację polityki zagranicznej wśród głównych polityków Słowacji. Kukan jest zdania, że powinna ona zająć stanowisko wobec częstych wizyt w Rosji przewodniczącego parlamentu i jednocześnie Słowackiej Partii Narodowej (SNS) Andreja Danko.

Komentatorka lewicowej "Pravdy" Eva Sztanclova uznała, że Słowacy oczekują od Czaputovej większej aktywności na płaszczyźnie krajowej, czyli częstszych wizyt poza Bratysławą. "Pravda" zwróciła także uwagę, że prezydent obiecywała w kampanii wyborczej większą troskę o seniorów, a w ciągu 100 dni nie wykazała aktywności w tej kwestii.

Komentatorzy podkreślili też wypowiedzi Czaputovej z końca sierpnia, gdy wzywała do rezygnacji wiceminister sprawiedliwości Monikę Jankovską. Media informowały o SMS-ach, które polityk miała wymieniać z Marianem Kocznerem - biznesmenem oskarżonym o zlecenie morderstwa dziennikarza śledczego Jana Kuciaka. Zdaniem obserwatorów zdecydowane stanowisko w tej sprawie prezydent kontrastowało z lekceważeniem problemu i spóźnioną reakcją premiera Petera Pellegriniego. Jankovska ostatecznie podała się do dymisji na początku września.

Po pierwszych 100 dniach prezydentury Czaputova jest najpopularniejszym politykiem Słowacji. Sondaże ośrodka badania opinii Focus, przeprowadzone we wrześniu br., pokazują, że jednocześnie źle ocenia ją najmniej ankietowanych. Cieszy się zaufaniem 56 proc. badanych, a jej popularność ma tendencję rosnącą. Obejmując urząd, miała poparcie 49 proc. ankietowanych.

Czaputova jest pierwszą kobietą na stanowisku prezydenta Słowacji i piątą głową państwa wyłonioną w wyborach bezpośrednich. Liberalna prawniczka pokonała w wyborach wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, odpowiedzialnego za sprawy energetyczne Marosza Szefczovicza. W decydującej turze 30 marca br. Czaputova otrzymała ponad 58 proc. głosów, podczas gdy jej konkurent - niespełna 42 proc.

>>> Czytaj też: Słowacja: Pierwsze od pół roku demonstracje antyrządowe