Prezydent Francji podkreślił, że turecka ofensywa w północnej Syrii "musi się zakończyć jak najszybciej". "Francja i USA, które podzielają obawy, w najbliższych dniach pozostaną w kontakcie w tej sprawie i będą koordynować wspólne działania" - powiedział Emmanuel Macron. Dodał, że nie można dopuścić do odrodzenia się Państwa Islamskiego (IS).

Turcja rozpoczęła w środę operację militarną w północno-wschodniej Syrii, wymierzoną w kurdyjskie milicje o nazwie Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG), które Ankara uważa za terrorystów; są one jednak wspierane przez Zachód i stanowią główny trzon syryjskich sił SDF, które odegrały decydującą rolę w pokonaniu Państwa Islamskiego w Syrii; SDF kontrolują obecnie większość północnych terenów tego kraju. (PAP)