Saudyjski gigant naftowy Aramco potwierdził w niedzielę swą pierwszą ofertę publiczną, która może być największa na świecie, i która - jak pisze AFP - podkreśla wolę następcy tronu znaczącego przekształcenia gospodarki kraju głęboko zależnego od ropy naftowej.

"Saudi Aramco potwierdza swój zamiera wejście na krajową giełdę, Tadawul" - napisała na Twitterze kompania, po uzyskaniu zielonego światła saudyjskiego regulatora rynku finansowego dla tej operacji.

"To znaczący etap w historii firmy i poważny krok naprzód w realizacji +Wizji 2030+, głównego planu królestwa na rzecz zrównoważonej dywersyfikacji gospodarczej i stałego wzrostu” - zadeklarował w oświadczeniu przewodniczący Rady Administracyjnej, Jasir al-Rumajjan.

"Wizja 2030” to plan zainicjowany przez saujskiego następcę tronu księcia Mohammada ibn Salmana, mający na celu przygotowanie największej arabskiej gospodarki na epokę post-naftową.

Oczekuje się, że Aramco sprzeda ogółem 5 proc. swojego kapitału, w tym 2 proc. podczas wejścia na giełdę - informowały w październiku źródła AFP.

Reklama

Według wcześniejszych doniesień inwestorzy wycenią Aramco, największy koncern naftowy na świecie, na kwotę 1.500-1.700 mld dolarów.

Firma poinformowała, że jej akcje obędą oferowane na saudyjskim rynku inwestorom instytucjonalnym, obywatelom Arabii Saudyjskiej, cudzoziemskim rezydentom w Arabii Saudyjskiej i obywatelom krajów Zatoki Perskiej.

Aramco, oceniana jako najbardziej dochodowa firma na świecie, ogłosiła, że w ciągu ośmiu miesięcy tego roku osiągnęła zysk w wysokości 68 miliardów dolarów. W 2018 oku uzyskała 111,1 mld dol. zysków, więcej niż łącznie Apple, Google i Exxon Mobil.

>>> Czytaj też: Rosja gotowa od odcięcie od globalnych serwerów? Prawo o "suwerennym Runecie" weszło w życie