Litwa w międzynarodowych instytucjach finansowych zaciąga pożyczki w łącznej wysokości 1,5 mld euro na złagodzenie skutków epidemii koronawirusa. Ma to zapewnić płynność budżetu państwa – poinformował w poniedziałek minister finansów Vilius Szapoka po podpisaniu stosownych umów.

„Na światowej arenie jesteśmy oceniani jako kraj, który w sposób wiarygodny i bardzo odpowiedzialny zarządza finansami publicznymi. Nadszedł czas, by z tego skorzystać dla dobra mieszkańców kraju” - czytamy w komunikacie prasowym resortu finansów, który cytuje Szapokę.

Minister poinformował, że z międzynarodowymi instytucjami finansowymi Litwa podpisała umowy w sprawie udzielenia pożyczek w wysokości 1,5 mld euro. Jak zaznaczył, „umowy zawarto na atrakcyjnych warunkach”.

Ministerstwo finansów Litwy i Europejski Bank Inwestycyjny w poniedziałek podpisali umowę dotyczącą pożyczki o wartości 700 mln euro. Zgodnie z porozumieniem, okres pożyczki i wysokość odsetek będą zależały od sytuacji na rynku kapitałowym.

Z Nordyckim Bankiem Inwestycyjnym podpisano umowę o udzieleniu pożyczki wartości 400 mln euro na okres 10 lat ze zmiennym oprocentowaniem. 400 mln euro Litwie pożyczy Bank Rozwoju Rady Europy.

Reklama

Litewski rząd 16 marca zatwierdził plan działań gospodarczych o wartości 5 mld euro w celu zmniejszenia skutków kryzysu spowodowanego epidemią koronawirusa. Dzień później Sejm Litwy zezwolił rządowi na zwiększenie limitu zadłużenia w tym roku z przewidzianych 904,6 mln euro do 5,4 mld euro.

Minister Szapoka zapowiedział wówczas, że rząd zamierza zaciągać pożyczki zarówno w kraju, jak też na rynkach międzynarodowych i że przewidziane 5,4 mld euro, to nie jest ostateczna wielkość zadłużenia.

Litewskie ministerstwo zdrowia poinformowało w poniedziałek, że w kraju odnotowano już 843 przypadki zakażenia koronawirusem, zmarło 14 osób.

>>> Czytaj też: Rząd łata tarczę antykryzysową. Projekt zakłada zmianę 59 ustaw