„Pozostałe przejścia graniczne z Ukrainą w Zosinie i Dołhobyczowie oraz z Białorusią w Sławatyczach - będą nieczynne i ruch graniczny zostaje tam zawieszony do odwołania” - poinformował w sobotę w komunikacie prasowym rzecznik prasowy komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej por. SG Dariusz Sienicki.

„Apelujemy do podróżnych zamierzających przekroczyć granicę na Lubelszczyźnie, aby już planowali podróż przez drogowe przejścia graniczne w Dorohusku i Hrebennem (ruch osobowy i towarowy), Terespolu (ruch osobowy) i Kukurykach (ruch towarowy)” – dodał Sienicki.

Jak zaznaczył, jest to realizacja rozporządzenia MSWiA ws. czasowego zawieszenia lub ograniczenia ruchu granicznego na określonych przejściach granicznych z dnia 13 marca 2020 r, co ma związek z rozprzestrzeniającym się koronawirusem.

Rzecznik przypomniał, że na wszystkich granicach Polski wprowadzono ograniczenia przy wjeździe cudzoziemców do Polski. Wjechać będą mogli obywatele RP, dyplomaci, ale także cudzoziemcy, którzy: są małżonkami albo dziećmi obywateli RP lub pozostają pod stałą opieką obywateli RP; posiadają Kartę Polaka; posiadają prawo stałego lub czasowego pobytu na terytorium RP; posiadają prawo do pracy na terytorium RP; posiadają zezwolenie na pracę, zezwolenie na pracę sezonową, oświadczenie o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi na terytorium RP.

Reklama

W przypadku innych cudzoziemców tylko w szczególnie uzasadnionych przypadkach komendant placówki Straży Granicznej, po uzyskaniu zgody komendanta głównego Straży Granicznej, może zezwolić na wjazd na terytorium RP.

Wszyscy polscy obywatele, którzy wrócą do Polski po północy, będą poddani obowiązkowej 14-dniowej kwarantannie domowej.

Ograniczenia nie dotyczą transportu cargo. „Towary będą wyjeżdżały i wjeżdżały do Polski bez zakłóceń” – zaznaczył Sienicki.

Sienicki przypomniał, że na granicy utrzymane zostają kontrole sanitarne i wszelkie przepisy dotyczące kwarantanny.

W sobotę przed przejściami granicznymi w Lubelskiem utworzyły się spore kolejki tirów oczekujących na wyjazd z Polski. Według danych służb granicznych w sobotę po południu czas oczekiwania na odprawę na przejściu z Ukrainą w Dorohusku wynosił 25 godzin, a w Hrebennem - 10 godzin. Na wyjazd z Polski na Białoruś przez przejście Koroszczyn (Kukuryki) trzeba było czekać 12 godzin.

Około dwóch, trzech godzin wynosił natomiast czas oczekiwania na odprawę dla samochodów osobowych na przejściach z Ukrainą - w Dorohusku, Zosinie i Hrebennem.

W ocenie Sienickiego ruch jest zwiększony, ale trudno to jednoznacznie wiązać tylko z zapowiadanymi obostrzeniami na granicach. „W weekendy często są podobne kolejki” – powiedział rzecznik. (PAP)

Autorka: Renata Chrzanowska