Rząd Litwy ogłosił w środę sytuację nadzwyczajną w kraju w celu ograniczenia zagrożeń wywołanych koronawirusem. W kraju nie ma jeszcze potwierdzonych przypadków zarażenia wirusem Covid-19, który wywołuje śmiertelnie niebezpieczne zapalenie płuc.

Ogłoszenie sytuacji nadzwyczajnej ułatwi wykorzystywanie rezerwy państwowej do zarządzania kryzysem, nabywania potrzebnych środków bez ogłaszania przetargów publicznych, pozwoli też na kontrolowanie migracji z kraju i do kraju.

Jak wyjaśnił wiceminister zdrowia Algirdas Szeszelgis, decyzję ogłoszenia sytuacji nadzwyczajnej podjęto, gdyż w Europie rośnie liczba osób zakażonych koronawirusem.

„Lista obszarów dotkniętych wirusem w Europie szybko się zmienia, a to zwiększa ryzyko rozprzestrzeniania się go na inne państwa Unii Europejskiej i europejski obszar gospodarczy, również na Litwę” - powiedział dziennikarzom Szeszelgis.

Na Litwie postanowiono też powołać Państwowe Centrum Operacji Kryzysowych, które będzie koordynowało działania. Pierwsze posiedzenie Centrum pod przewodnictwem ministra zdrowia Aurelijusa Verygi zaplanowane zostało na czwartek. Tego dnia Centrum ma m.in. podjąć decyzję w sprawie zaplanowanego na piątek meczu koszykówki Żalgiris Kowno – AX Armani Exchange Olimpia Mediolan.

Reklama

Obecnie na Litwie kontrolowane są wszystkie samoloty z Mediolanu i Chin. Odpowiednie instytucje utrzymują stały kontakt z osobami, które wróciły z Włoch i Chin. Poczta litewska poinformowała, że tymczasowo wstrzymała wysyłanie i przyjmowanie paczek i listów z zagrożonych koronawirusem włoskich gmin.

Władze Wilna w poniedziałek zleciły częstsze dezynfekowanie klamek drzwi, poręczy i uchwytów w transporcie miejskim oraz innych często dotykanych powierzchni.

>>> Czytaj też: Co koronawirus zrobił z chińską gospodarką? Te wykresy mówią wszystko