"Ten tankowiec nie jest w drodze do Iskenderun (na południu Turcji - PAP), ale jest w drodze do Libanu" - poinformował Cavusoglu dziennikarzy w Oslo, gdzie obecnie przebywa z wizytą. "Kupujemy jeszcze od Iranu gaz, ale ropy nie kupujemy" - powiedział minister, dodając, że Turcja bardzo uważnie śledzi sprawę tego statku.

Na informację zareagował libański minister finansów Ali Hasan Chalil, którzy oświadczył, że jego kraj nie został poinformowany o tym, jakoby Adrian Darya zmierzał do Libanu.

Wcześniej w piątek śledzący ruch na morzu portal Marine Traffic podał, że jednostka po raz kolejny w ostatnim czasie zmieniła kurs i zmierza do portu w Iskenderun. Wcześniej lokalizatory statku wskazywały jako cel inny turecki port, w Mersin, a także greckie miasto Kalamata.

W poniedziałek rzecznik rządu Iranu poinformował, że mająca wartość 130 mln dolarów ropa naftowa znajdująca się tankowcu została sprzedana i to jej właściciel zadecyduje, dokąd statek się uda. Nie ujawnił, kto ma być odbiorcą.

Reklama

Tankowiec zatrzymała 4 lipca w pobliżu Gibraltaru brytyjska piechota morska w związku z podejrzeniem, że zamierza dostarczyć ładunek irańskiej ropy do Syrii, co byłoby złamaniem sankcji nałożonych na to państwo przez Unię Europejską. Ostatecznie statek uwolniono 18 sierpnia mimo sprzeciwu Stanów Zjednoczonych. Władze USA zapowiedziały wtedy, że podejmą wszelkie działania, by uniemożliwić mu dowiezienie ładunku do Syrii.

>>> Czytaj też: ONZ: Wbrew porozumieniu trwa eskalacja konfliktu w Syrii