Ogłoszone w ub. wtorek Katowickie Partnerstwo dla Elektromobilności („Driving Change Together – Katowice Partnership for Electromobility”) ma łączyć partnerów w działaniach na rzecz czystego transportu. Deklaracja zakłada tworzenie sieci partnerstw miast, regionów, państw czy firm i organizacji, których celem ma być m.in. wymiana doświadczeń na temat rozwoju elektromobilności.

„W ciągu zaledwie kilku dni przystąpiło do niej ponad 40 państw z 5 kontynentów, 1,5 tys. miast i regionów, 1,2 tys. firm z całego świata oraz największe globalne instytucje, jak Międzynarodowa Agencja Energii, czy Bank Światowy” - napisano w informacji MŚ.

„Sukcesem przedsięwzięcia jest fakt, że wśród sygnatariuszy znalazły się zarówno kraje rozwijające się: Chiny, Egipt, Indonezja, jak również te rozwinięte: Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Japonia czy Kanada. Dzięki dołączeniu do inicjatywy Indii. Partnerstwo zrzesza blisko połowę populacji świata” - dodał resort środowiska.

MŚ uściśliło, że założeniem Partnerstwa jest zrzeszenie państw, regionów, miast, a także instytucji, organizacji pozarządowych i firm działających na rzecz rozwoju elektromobilności. Chodzi rozwój międzynarodowej współpracy i wymiany doświadczeń w tym obszarze.

Reklama

Szczególnie istotne dla inicjatorów Partnerstwa są: wsparcie dla prac badawczo-rozwojowych w technologiach związanych z elektromobilnością, budowa infrastruktury dla pojazdów elektrycznych, tworzenie systemów zachęt dla nabywców pojazdów czy wyznaczanie celów w zakresie elektrycznej floty oraz zamówień publicznych.

Ważnym narzędziem dla realizacji celów Partnerstwa ma być nowy fundusz dla elektromobilności, powołany przez Polskę wspólnie z Bankiem Światowym w ramach Funduszu Powierniczego Mobilności i Logistyki (MOLO).

Deklarację zaprezentowano 4 grudnia br., w trzecim dniu obrad szczytu klimatycznego ONZ w Katowicach. W wydarzeniu uczestniczyli, m.in. premier Mateusz Morawiecki oraz sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. Wówczas deklaracja zyskała już poparcie 34 państw.

Premier zaprosił wtedy zgromadzonych na COP24 na pierwsze światowe Forum Elektromobilności, które ma odbyć się jesienią 2019 r. w Polsce. Guterres ocenił, że polsko-brytyjska inicjatywa wpisuje się w realizację Porozumienia paryskiego, którego celem jest m.in. ograniczenie emisji CO2 oraz globalnego ocieplenia. Prezydent COP24, wiceminister środowiska Michał Kurtyka mówił, że bez zmian w transporcie nie da się zrealizować Porozumienia.

Inicjatorzy deklaracji akcentują, że sektor transportu odpowiada dziś za 14 proc. globalnych emisji gazów cieplarnianych. W dobie szybkiej urbanizacji wielu państw i postępującej globalizacji oraz wzrostu przewozu towarów i mobilności ludzi, rośnie zapotrzebowania na usługi transportowe. Elektromobilność może być jedną z odpowiedzi na wyzwanie ograniczenia emisji z tego źródła.

Zgodnie z raportem EY i ING Banku Śląskiego do 2023 r. sprzedaż samochodów elektrycznych podwoi się; ich cena będzie stopniowo spadać, wraz z rozwojem technologicznym. Prognozowane podwojenie sprzedaży aut elektrycznych w ciągu najbliższych pięciu lat ma być efektem rozwoju technologii produkcji baterii, a co za tym idzie spadku cen samochodów tego typu; nie bez znaczenia będą też rosnące wymogi środowiskowe związane z emisją gazów cieplarnianych.

Według szacunków w 2023 r. auta elektryczne mogą stanowić ok. 6 proc. wszystkich sprzedawanych samochodów. Obecnie największą przeszkodą w rozwoju tego rynku jest cena samochodów elektrycznych, w tym cena baterii, odpowiadająca nawet za połowę kosztu auta.

Unia Europejska wymaga, by do 2020 r. zbudowano infrastrukturę pozwalającą na płynne poruszanie się pojazdów elektrycznych w zaludnionych aglomeracjach. Przyjęty przez polski rząd plan rozwoju elektromobilności zakłada zbudowanie prawie 7 tys. punktów ładowania.

W lutym br. prezydent podpisał ustawę o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Prawo to zmierza do upowszechnienia w Polsce elektromobilności oraz transportu z wykorzystaniem paliw alternatywnych. Ma to nastąpić poprzez stworzenie systemu zachęt do zakupu aut elektrycznych, rozwój infrastruktury do ładowania, wsparcie tych technologii w transporcie publicznym. Ustawa nakłada na samorządy obowiązek rozwoju ekologicznego transportu.

Pod koniec ub. roku Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podpisały umowę, na podstawie której zapewnią finansowanie na zaprojektowanie i budowę nowej generacji autobusu bezemisyjnego oraz możliwości zakupu go przez samorządy. Dzięki pieniądzom z NCBR i NFOŚiGW w 2020 r. w polskich miastach miałoby jeździć ok. 1 tys. nowoczesnych, niskoemisyjnych autobusów.

Brytyjski rząd do 2050 r. ma przeznaczyć 1,5 mld funtów na rzecz rozwoju technologii zeroemisyjnych w transporcie. Wielka Brytania zadeklarował zakończenie sprzedaży nowych "konwencjonalnych" samochodów (napędzanych benzyną i olejem napędowym) do 2040 r.(PAP)

autor: Mateusz Babak