"Na tym etapie nic nam nie daje pewności, że porozumienie ostatecznie zostanie przyjęte. (...) Nikomu nie umknie fakt, że obecna sytuacja polityczna w Wielkiej Brytanii może nam dostarczyć pewnych pytań i niepokoju co do możliwości efektywnej ratyfikacji tej umowy" - powiedział Philippe, zapytany przez dziennikarzy.

Zaznaczył, że choć Francja "nie chciałaby" Brexitu bez porozumienia, takie "przypuszczenie wciąż jest na stole". Przypomniał, że umowa najpierw musi być przyjęta przez "27" (na nadzwyczajnym szczycie 25 listopada), a następnie ratyfikowana przez Parlament Europejski oraz brytyjski.

Szef rządu Francji - która na wypadek Brexitu bez porozumienia przygotowuje specjalny projekt ustawy - zapewnił, że Paryż utrzyma obecny poziom przygotowań do takiego scenariusza, "dopóki będzie pozostawała niepewność" w kwestii sposobu wyjścia z Unii Europejskiej Zjednoczonego Królestwa, co zaplanowano na 29 marca 2019 roku. Dodał, że ewentualny Brexit bez umowy będzie dla Francji "bardzo poważnym problemem", zważywszy przede wszystkim na handel realizowany przez kanał La Manche.

Przyszłość umowy nie jest pewna m.in. ze względu na obecną pozycję brytyjskiej premier Theresy May. W sprzeciwie wobec treści porozumienia rezygnację złożyła czwórka ministrów z jej gabinetu (w tym szef resortu ds. Brexitu Dominic Raab). Przywódca eurosceptycznej frakcji Partii Konserwatywnej Jacob Rees-Mogg przedstawił z kolei list, w którym domaga się głosowania nad wotum nieufności dla May jako liderki ugrupowania i oskarża ją o złamanie obietnic wyborczych w sprawie Brexitu; może to doprowadzić do głosowania nad wotum nieufności dla May.

Reklama

Niezależnie od tego porozumienie w sprawie Brexitu może zostać też pogrzebane przez brak większości w brytyjskim parlamencie. (PAP)

ulb/ mc/