Wideo, które zostało w poniedziałek opublikowane w internecie, przypomina pokazy dotyczące bezpieczeństwa na pokładzie samolotów i instruuje, jak należy się zachować w razie zamachu terrorystycznego z użyciem broni palnej. Film został przygotowany z myślą o brytyjskich turystach, którzy spędzają wakacje poza granicami Wielkiej Brytanii.

Podkreślono, że wprawdzie ryzyko znalezienia się w centrum zamachu terrorystycznego jest niewielkie, ale mimo wszystko warto zapoznać się z zawartymi w filmie wideo radami, które mogą pomóc w trudnej sytuacji.

Blisko 4,5-minutowy film przedstawia sfabularyzowany atak terrorystyczny w pobliżu hotelu i wzorowany jest na prawdziwym zamachu terrorystycznym w Tunezji z 2015 roku, w którym zginęło 38 osób, w tym 30 Brytyjczyków.

Zgodnie z instrukcjami, turyści nie powinni decydować się na konfrontację z zamachowcem. Należy spróbować uciec w bezpieczne miejsce. Jeśli okazałoby się to niemożliwe, należy schować się w miejscu, w którym od napastnika będzie oddzielała fizyczna bariera, np. zamknięte na klucz drzwi.

Reklama

Zwrócono uwagę, że należy wyłączyć dźwięk i wibracje w telefonie, aby nie zdradziły naszej obecności przed zamachowcem. W przypadku interwencji uzbrojonych funkcjonariuszy należy bezwarunkowo wypełniać ich polecenia.

Jednocześnie zaznaczono, że po znalezieniu się w bezpiecznym miejscu istotne jest poinformowanie służb o szczegółach ataku i przekazanie możliwie największej liczby informacji dotyczących zdarzenia.

Cytowany w oświadczeniu prasowym wiceminister spraw zagranicznych ds. bezpieczeństwa narodowego lord Ahmad powiedział, że "zachęca do obejrzenia tego filmu, a także przeczytania naszych rad dla osób wyjeżdżających za granicę oraz wykupienia ubezpieczenia".

Pełen film można zobaczyć m.in. na stronie Narodowej Rady Szefów Policji (NPCC): https://news.npcc.police.uk/releases/embargoed-holidaymakers-urged-to-watch-new-counter-terrorism-safety-video

„Dane urzędu statystycznego za 2016 rok mówią o 45 milionach zagranicznych wyjazdów wakacyjnych Brytyjczyków, na których wydali ok. 30,1 miliarda funtów”.

Z Londynu Jakub Krupa (PAP)