Ustawę w Zgromadzeniu Narodowym poparli deputowani większości partii; przeciw głosowali posłowie skrajnie lewicowej Francji Nieujarzmionej oraz pomniejsze ugrupowania lewicowe, które uznały przedłużenie stanu wyjątkowego za działanie "nieefektywne" i zarazem "niebezpieczne" dla praw obywatelskich - pisze "Le Figaro".
Minister spraw wewnętrznych Francji Gerard Collomb przyjął wynik głosowania z zadowoleniem; powiedział też w wywiadzie dla telewizji CNEWS, że francuskie siły bezpieczeństwa od początku tego roku zapobiegły siedmiu zamachom terrorystycznym.
We Francji obowiązuje stan wyjątkowy wprowadzony po dżihadystycznych zamachach terrorystycznych z listopada 2015 roku w Paryżu. (PAP)
fit/ kar/