Z raportu wynika, że drastyczny spadek wpływów miał miejsce, chociaż spółki gastronomiczne w Portugalii nie musiały zamykać działalności między 19 marca a 2 maja, kiedy w kraju obowiązywał stan wyjątkowy.

Na podstawie ogłoszonych przez rząd 18 marca restrykcji właściciele restauracji, barów, kawiarni oraz innych punktów gastronomicznych zostali zobowiązani do sprzedaży posiłków na wynos. Lokale, które nie udostępniły tego typu oferty musiały tymczasowo zawiesić działalność.

Między 3 a 17 maja rząd Portugalii zezwolił placówkom gastronomicznym na obsługiwanie klientów w ogródkach restauracyjnych, przy zachowaniu dwumetrowego dystansu między konsumentami.

Z szacunków Unicre wynika, że pomimo usunięcia restrykcji dla gastronomii od 18 maja wciąż obroty sektora gastronomicznego w Portugalii są o 60 proc. niższe wobec stanu z pierwszej połowy marca, czyli sprzed początku epidemii w tym kraju.

Reklama

Badanie dowiodło, że możliwość pełnego otwarcia lokali gastronomicznych doprowadziła też do wzrostu o 65 proc. liczby placówek rozmaitych segmentów tej branży, które zdecydowały się wznowić pracę.

Według badania Unicre mimo likwidacji obostrzeń w dalszym ciągu nie powróciło do działalności 30 proc. lokali z portugalskiego segmentu restauracji i kawiarni.

Z szacunków władz Portugalii wynika, że przed epidemią koronawirusa w całym kraju działało ponad 30 tys. podmiotów związanych z sektorem gastronomicznym.

Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)