Mający swą siedzibę w Berlinie i finansowany przez rząd federalny oraz rządy krajowe DIW przewiduje również, że spadek niemieckiego PKB w drugim kwartale będzie w wymiarze procentowym dwucyfrowy. Dokładne dane na ten temat ma przedstawić w czwartek Federalny Urząd Statystyczny (Destatis).

"Mamy wyraźne oznaki poprawy, ale mimo ponownie rzetelnego wzrostu miną zapewne dwa lata, zanim historyczne załamanie z tegorocznej wiosny zostanie w pełni skompensowane" - oświadczył kierujący w DIW działem koniunktury Claus Michelsen. Według niego, jeśli nie wystąpi druga fala pandemii, oczekiwać należy ciągłego wzrostu PKB. Osłabić go może jednak niekorzystna sytuacja gospodarcza w krajach, do których kieruje się niemiecki eksport.