Przewodnicząca związku edukacyjno-naukowego (GEW) Marlis Tepe nazwała rezolucje dla sektora szkolnego "rozczarowującymi i ryzykownymi". Portalowi RND powiedziała w czwartek, że wolałaby więcej decyzji o lekcjach hybrydowych, o podziale klas na grupy uczniów, których następnie uczy się na przemian w domu i w szkole.

"Właściwie wszystko pozostaje takie samo” - komentuje rezolucje Stephan Wassmuth z Federalnej Rady Rodziców. "Moja nadzieja, że kraje związkowe w końcu nauczą się czegoś z pandemii, niestety się nie spełniła" - dodaje.

Gudrun Wolters-Vogeler, przewodnicząca Stowarzyszenia Zarządzania Szkołą w Niemczech, uważa, że uchwały nie są zbyt spójne. "Wielu uczniów, rodziców i nauczycieli jest obecnie bardzo niepewnych i chce wiedzieć, jakie zasady mają zastosowanie do powstrzymania pandemii koronawirusa" - powiedziała tygodnikowi "Spiegel".

Ekspert ds. zdrowia partii SPD Karl Lauterbach w wypowiedzi dla Funke Mediengruppe wyraził wątpliwości co do skuteczności zastosowanych środków. Nie można wykluczyć, że Święta Bożego Narodzenia i Sylwester "będą startem pandemii" - mówi. "To naprawdę ryzykowne, że poluzowujemy ograniczenia na Boże Narodzenie i Sylwestra" - dodaje. Jednak bardziej restrykcyjne zasady dotyczące tego okresu mogą nie zostać zaakceptowane przez społeczeństwo.

Reklama

Stowarzyszenie branżowe HDE skrytykowało nowe regulacje odnośnie sklepów - informuje telewizja ARD. Kanclerz Angela Merkel i przywódcy krajów zgodzili się na dopuszczenie maksymalnie jednej osoby na 10 m kw. w sklepach o powierzchni handlowej do 800 metrów kwadratowych. W przypadku większych sklepów na dodatkową powierzchnię może wejść maksymalnie jedna osoba na 20 m kw. powierzchni handlowej.

Stowarzyszenie branżowe uważa tę wielopoziomową koncepcję za bezsensowną. Nie ma obiektywnego powodu, aby wydawać różne zasady dla powierzchni sprzedaży powyżej i poniżej 800 metrów kwadratowych - ocenił dyrektor zarządzający Stefan Genth. Koncepcje higieny sprawdziły się zarówno w małych, jak i większych pomieszczeniach. "Nowe rozporządzenie może również przynieść skutki odwrotne do zamierzonych, jeśli przed sklepami i w centrach miast pojawią się kolejki" - stwierdził.

Niemcy przedłużyły do 20 grudnia obowiązujące od początku listopada ograniczenia związane z pandemią koronawirusa, w kilku przypadkach je zaostrzyły. W święta Bożego Narodzenia przewidywane jest pewne poluzowanie w kwestii kontaktów - do dziesięciu osób będzie mogło przebywać wtedy razem (teraz jest to pięć osób). Dzieci w wieku poniżej 14 lat są zwolnione z ograniczenia.