Impeachmentu Bolsonaro domagają się uczestnicy masowych demonstracji, które od kilku tygodni odbywają się w wielu miastach Brazylii. Zarzucają oni prezydentowi lekceważenie następstw pandemii i torpedowanie nadmiernych, jego zdaniem, środków ostrożności podejmowanych przez gubernatorów brazylijskich stanów.

Pod względem liczby zgonów spowodowanych infekcją koronawirusem, którego nowy, groźniejszy wariant wykryto pod koniec 2020 roku w stanie Amazonas, Brazylia jest drugim krajem świata, po Stanach Zjednoczonych (według Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa - ponad 225 tys. zgonów).

Deputowany Arthur Lira z centroprawicowej Partii Postępu został w poniedziałek wybrany na przewodniczącego Izby Deputowanych Kongresu, podczas gdy senator Rodrigo Pacheco z centroprawicowej Partii Demokratycznej objął stanowisko przewodniczącego Senatu.

Krytyczny wobec Bolsonaro dotychczasowy szef izby niższej, Rodrigo Maya, był przeciwny formalnemu oskarżeniu szefa państwa o niewłaściwe kierowanie rządową polityką walki z pandemią, nie zdecydował się jednak na przedstawienie Kongresowi do rozpatrzenia żadnego z 60 skierowanych do parlamentu wniosków o wszczęcie procedury usunięcia Bolsonaro z urzędu.

Reklama

Zgłoszony przez Mayę kandydat na jego następcę, Luiz Felipe Baleia Rossi, uzyskał 145 głosów, podczas gdy kandydat prezydencki Arthur Lira – 302.

W Senacie Rodrigo Pacheco zyskał m.in. poparcie ze strony wpływowych polityków partii opozycyjnych, mimo że znany jest jako zwolennik polityki Bolsonaro.

Prezydent po ogłoszeniu wyników głosowania w Kongresie opublikował w internecie swoje zdjęcie, do którego pozuje z Lirą.

W przeddzień wyborów w Kongresie rząd Bolsonaro, który nie jest obecnie członkiem żadnej partii, co zapewnia mu znaczną swobodę działania, przeznaczył rekordową ”kwotę wstępną” o równowartości 92 mln dolarów, za która mają pójść dalsze, na fundusze i projekty specjalne popierane przez konkretnych polityków. Brazylijscy analitycy podkreślają, że za wspomnianymi projektami stoją grupy polityczne związane ze zwycięzcami głosowania w Kongresie.

Jak wynika z analiz publikowanych m.in. w wielkim opozycyjnym dzienniku „Folha de Sao Paulo”, partie centrowe, których głosy przesądziły o wynikach głosowania w Kongresie, zainteresowane są obsadzeniem trzech kluczowych dziś ministerstw - zdrowia, górnictwa oraz rozwoju regionalnego - w związku ze zmianami w rządzie zapowiadanymi przez Bolsonaro.