M.in. rewizja rozpoczęła się w mieszkaniu członka Zarządu Głównego ZPB Andrzeja Poczobuta i prezes oddziału ZPB w Wołkowysku Marii Tiszkowskiej.

Sprawa karna wobec Borys i „innych osób”, jak informuje prokuratura dotyczy podżegania do nienawiści na tle narodowościowym i religijnym, a także „rehabilitacji nazizmu”. Według komunikatu prokuratury generalnej chodzi o organizowanie w okresie od 2018 r. „szeregu nielegalnych przedsięwzięć masowych z udziałem niepełnoletnich, w czasie których czczono uczestników band antysowieckich działających w czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej i po jej zakończeniu”.

„Dokonywali oni grabieży i zabójstw ludności cywilnej, niszczenia majątku. Ich działania miały na celu rehabilitację nazizmu i usprawiedliwienie ludobójstwa narodu białoruskiego” – twierdzi prokuratura.

ZPB to największa na Białorusi organizacja mniejszości polskiej. W 2005 r. władze w Mińsku pozbawiły ją rejestracji.

Reklama

Sędzia, który skazał Andżelikę Borys - z bezterminowym zakazem wjazdu do Polski

Sędzia, który skazał szefową Związku Polaków na Białorusi Andżelikę Borys na 15 dni aresztu będzie w czwartek objęty bezterminowym zakazem wjazdu do Polski - poinformował w czwartek szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.

Dworczyk zapewniał na briefingu prasowym, że rząd będzie podejmował działania na rzecz wszystkich Polaków poddawanych represjom na Białorusi.

Podkreślił, że premier Mateusz Morawiecki na posiedzeniu Rady Europejskiej "podniesie temat represji wobec polskiej mniejszości na Białorusi".

"Zgodnie z wytycznymi premiera Mateusza Morawieckiego dzisiaj zostanie objęty bezterminowym zakazem wjazdu na teren Rzeczpospolitej Polskiej sędzia, który skazał wczoraj panią Andżelikę Borys na 15 dni aresztu" - poinformował szef KPRM.

Dworczyk podkreślił, że każdy białoruski urzędnik i każda osoba, która będzie angażowała się w represje wobec polskiej mniejszości na Białorusi "poniesie konsekwencje".

"W tej chwili przygotowujemy plan kroków, których celem jest pomóc tym osobom, które są poszkodowane" - poinformował szef KPRM. "Liczymy też na solidarność naszych partnerów europejskich, zgody na prześladowanie osób tylko ze względu na to, że są narodowości polskiej, absolutnie być nie może" - podkreślił.

W czwartek nad ranem w Grodnie zatrzymany został członek zarządu Związku Polaków na Białorusi Andrzej Poczobut. We wtorek zatrzymana została prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys, a w środę skazana na 15 dni aresztu za organizację "nielegalnej imprezy masowej", za jaką władze uznały zorganizowany 7 marca tradycyjny doroczny jarmark Grodzieńskie Kaziuki.

W czwartek przed południem w siedzibie ZPB w Grodnie oraz w mieszkaniach działaczy trwają przeszukania. Rewizja rozpoczęła się m.in. w mieszkaniu Andrzeja Poczobuta i prezes oddziału ZPB w Wołkowysku Marii Tiszkowskiej.

MSZ w reakcji na zatrzymanie prezes Związku Polaków na Białorusi wyraził swój sprzeciw i zaapelował o "zaprzestanie prześladowań mniejszości polskiej". Z kolei premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w środę, że o sprawie zatrzymania Andżeliki Borys będzie rozmawiał z unijnymi liderami podczas rozpoczynającego się w czwartek dwudniowego posiedzenia Rady Europejskiej.

Wiceszef MSZ Marcin Przydacz poinformował w czwartek, że resort podejmie interwencję w MSZ Białorusi, domagając się jak najszybszego zwolnienia zatrzymanych i dodał, że na miejscu działania prowadzi konsul RP.