Obowiązujące w Portugalii od 4 września przepisy przewidują, że grzywna za wyrzucenie niedopałka na ulicę wyniesie od 25 do 250 euro.

Według dziennika “Publico” na podstawie nowego prawa karać będzie można też osoby za wyrzucenie na chodnik wszelkiego rodzaju produktów tytoniowych, również niedopalonych cygar.

Nowe ustawodawstwo zobowiązało też placówki oferujące papierosy i inne produkty tytoniowe do zbierania niedopałków w promieniu pięciu metrów od wejścia do tego obiektu.

W ocenie pochodzącego z Lizbony Antonia Seny nowe prawo może się nie przyjąć z powodu “wejścia w krew pewnych nawyków, których nie da się łatwo wykorzenić”. Sena uważa, że wraz z rosnącą w Portugalii falą przestępczości wyłapywanie “papierosowych śmieciarzy” nie jest obecnie priorytetem policji.

Reklama

Jak powiedział PAP Sena, jego zdaniem nowe przepisy będą raczej obowiązywały jedynie na papierze. Przypomniał, że przed kilkoma laty władze miasta Porto próbowały karać przechodniów za plucie na ulicy “i niewiele z tego wyszło”.

“Do lat 70. reżim Antonia Salazara egzekwował kilka równie dziwnych przepisów. Jednym z nich był obowiązek posiadania certyfikatu uprawniającego do posiadania zapalniczki. Kto nie posiadał dokumentu, podlegał karze grzywny” - powiedział PAP Sena, dodając, że “dziwaczny przepis” miał służyć ochronie krajowych fabryk zapałek.