Bułgarski rząd zawarł w 2018 r. umowę z rosyjskim producentem myśliwców RSK MiG o wartości prawie 80 mln lewów (40 mln euro). Miała ona na celu wyremontowanie ośmiu z posiadanych przez Bułgarię 15 samolotów MiG-29 i umożliwienie im pełnienia misji Air Policing.

Terminy przewidziane w umowie i aneksach do niej nie zostały dotrzymane i Bułgaria zwróciła się o odszkodowanie, które otrzymała. Inne terminy również nie są dotrzymywane i resort w Sofii rozważa wystąpienie o kolejne odszkodowania - pisze Mediapool.

Brak zdolnych do lotu maszyn utrudnia nie tylko pełnienie przez Bułgarię misji Air Policing, lecz i ćwiczenia i utrzymanie w gotowości pilotów. Dowództwo bułgarskich sił lotniczych nieraz wyrażało zaniepokojenie, że liczba godzin wylatanych przez pilotów wojskowych jest na niebezpiecznie niskim poziomie.

Od 26 września do 30 października amerykańskie myśliwce F-16 uczestniczą w ochronie bułgarskiej przestrzeni powietrznej. Rząd w Sofii wydał zezwolenie na udział maksymalnie ośmiu takich maszyn w ramach misji NATO Enhanced Air Policing.

Reklama

W 2019 r. Bułgaria podpisała umowę ze Stanami Zjednoczonymi na zakup ośmiu myśliwców F-16 Block 70 o wartości 1,1 mld dolarów. Maszyny mają być dostarczone w latach 2022-2023.